10 czerwca o godzinie 18:30 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał zgłoszenie o tym, że świadek zauważył leżącego przy ciągniku mężczyznę. Z informacji otrzymanych od świadka policjanci ustalili, że kierowca wypadł z ciągnika, który po nim przejechał. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce ratowników medycznych. Ranny 40-latek, który nie miał uprawnień do kierowania trafił do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego nietypowego zdarzenia.
10 czerwca o godzinie 18:30 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Kępki. Świadek przejeżdżający obok zauważył rannego mężczyznę leżącego obok ciągnika. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z ruchu drogowego. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie.
Jak wynika z ustaleń mundurowych, mężczyzna w trakcie jazdy wypadł z ciągnika i wpadł pod jego koła. Ranny 40-latek w stanie zagrażającym jego życiu został przetransportowany do szpitala. Mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. Jak się również okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Nowodworscy policjanci wyjaśniają szczegóły, jak doszło do tego wypadku.
Źródło i fot.: KPP Policja Pomorska