Aktem oskarżenia zakończyła się sprawa zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem na jednej z posesji w Brzesku. Podejrzany w tej sprawie właściciel psa kilkukrotnie uderzył go łopatą, a następnie jego truchło zakopał w ziemi za domem. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Niepokojący sygnał o tym, że na terenie jednej z posesji w Brzesku mężczyzna zabił psa, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku otrzymali 15 czerwca br. Funkcjonariusze, którzy podejmowali interwencję na terenie wskazanej posesji, ujawnili miejsce świeżo kopanej ziemi. To tam znaleźli okaleczone truchło psa rasy mieszanej.
Jak ustalili policjanci, związek ze śmiercią psa miał jego właściciel. 60-letni mężczyzna poprzez kilkukrotne uderzenie go łopatą doprowadził do jego śmierci, a następnie jego truchło zakopał w ziemi za domem.
Na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny i zabezpieczyła ślady. Mężczyzna usłyszał zarzut z ustawy o ochronie zwierząt. Zarzuca mu się zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia. Końcem czerwca br. skierowano do sądu akt oskarżenia. Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Małopolska
A co grozi za zabicie dziecka w brzuchu matki ( tagzwana ABORCJA ). Świat stanął na głowie.
Ot, to właśnie! Coś nasi prawodawcy mają nie tak z hierarchią wartości.
A kto stwierdził, że było to ze szczególnym okrucieństwem?