Cenowa stabilizacja na polskich stacjach na horyzoncie

Mimo dynamicznych zmian w cenach surowca na rynkach międzynarodowych na razie na polskich stacjach mamy sytuację względnej stabilności. Zrównanie średnich cen benzyny Pb95 i oleju napędowego będzie trwać w najbliższych dniach.

Nie można jednak ulec uspokajającemu złudzeniu, że taka sytuacja potrwa dłużej, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację na Bliskim Wschodzie. Swoje własne, szczególne kłopoty, ma także krajowy rynek gazu płynnego – ta popularna alternatywa dla paliw tradycyjnych może niebawem podrożeć.

Rafinerie bez szalonych zmian w cennikach

Na przestrzeni ostatniego tygodnia nie widać dużych zmian – benzyna bezołowiowa 95 kosztuje dzisiaj 4954 zł/m sześc., co daje podwyżkę o 13 zł wobec wyników z minionej soboty. W cenach Pb98 zmiana zwyżkowa była nieco wyraźniejsza i wyniosła 56 zł, a średnia cena wynosi 5534 zł/m sześc. Diesel w omawianym okresie potaniał natomiast o niecałe 22 zł i kosztuje obecnie 4922 zł/m sześc. Zmiana spadkowa dotyczy także oleju opałowego, a jego obecna średnia cena wynosi 4001 zł/m sześc., czyli o 19 złotych poniżej wyników z minionego weekendu.

Autogaz „wymyka się” ze spokojnych prognoz

W okresie między 5 i 11 sierpnia przewidujemy, że benzyna Pb98 kosztować będzie na większości stacji 7,08-7,20 zł/l. W jednakowej cenie powinny pozostać w przyszłym tygodniu benzyna Pb95 i olej napędowy, dla których prognozujemy przedział między 6,31 i 6,42 zł/l. Paliwem o odmiennych nieco perspektywach jest autogaz, który może drożeć za sprawą problemów z dostępnością taniego LPG ze Wschodu w ostatnich tygodniach. Średnia dla tego paliwa może w kolejnym tygodniu wynosić 2,70-2,77 zł/l.

Bliski Wschód na krawędzi wojny

Eskalacja napięcia na Bliskim Wschodzie znów koncentruje na sobie uwagę inwestorów na rynku naftowym. Ryzyko umiędzynarodowienia lokalnego konfliktu pomiędzy Izraelem i Hamasem jest coraz większe, ale ropa na razie nie reaguje na tę sytuację skokowym wzrostem cen, bo póki co nie doszło do zakłócenie dostaw z tego regionu, kluczowego dla stabilności globalnego systemu naftowego.

Na początku tygodnia notowania surowca pogłębiały jeszcze spadki sprzed weekendu i ropa Brent z ceną w rejonie 78 dolarów była najtańsza od blisko dwóch miesięcy. Jednak przeprowadzone przez Izrael ataki na jednego z liderów Hezbollahu w Bejrucie i przywódcę Hamasu na terytorium Iranu dały impuls do szybkiego powrotu ponad poziom 80 dolarów, bo Bliski Wschód stanął na krawędzi regionalnego konfliktu.

W piątkowe przedpołudnie cena baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie utrzymuje się w rejonie 80 dolarów, ale napięta sytuacja na Bliskim Wschodzi powoduje, że w każdej chwili możliwy jest cenowy rajd w górę. W trakcie tygodnia Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, w obawie przed wybuchem regularnej wojny pomiędzy Izraelem i Libanem, wezwały swoich obywateli do opuszczenia Libanu. Działania odwetowe za przeprowadzony przez Izrael na swoim terytorium zapowiedział też Iran.

Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NIE dla Mercosur – TAK dla europejskiego rolnictwa

Polscy rolnicy apelują o zablokowanie umowy z krajami Mercosur - to zagrożenie dla zdrowia konsumentów i przyszłości unijnego rolnictwa. Polscy hodowcy bydła mięsnego oraz...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics