Rolnicy zawiesili protest przeciw nieprawidłowej – ich zdaniem – sprzedaży ziemi przez ANR w Szczecinie. Akcja trwała 77 dni. W związku z zawieszeniem protestu ciągniki rolnicze wyjeżdżają ze Szczecina.
– Zawiesiliśmy protest, ciągniki wyjeżdżają z miasta – powiedział Jan Kozak z Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego.
We wtorek na stronach internetowych ANR opublikowano komunikat prezesa ANR Leszka Świętochowskiego o nierozstrzygnięciu konkursu na stanowisko dyrektora oddziału ANR w Szczecinie. O ponownym naborze na stanowisko dyrektora tego oddziału zdecyduje Świętochowski.
Czytaj: Protest rolników nabiera na sile!
Pełniącym obowiązki dyrektora pozostaje Jacek Malicki, który – zdaniem rolników – gwarantuje prawidłowe działanie ANR. – Malicki to najlepszy człowiek na tym stanowisku, jest fachowcem a my potrzebujemy na tym stanowisku fachowca – powiedział Kozak.
Według rolników sprzedaż gruntów prowadzona przez Agencję nie poprawia struktury gospodarstw rodzinnych, a ziemia trafia do podstawionych osób, reprezentujących duże podmioty gospodarcze powiązane z kapitałem zagranicznym. Rolnicy przekonują, że nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami.
Rolnicy protestowali od 5 grudnia 2012 r. pod szczecińskim oddziałem ANR. Od początku protestu kilkadziesiąt ciągników stało pod siedzibą ANR. Ciągniki przejeżdżały wielokrotnie ulicami miasta blokując ruch.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
Źródło: TVP Info,