Protest w obronie polskiej ziemi i lasów!

„Polska ziemia w polskie ręce!” „Stop prywatyzacji lasów państwowych!” – to niektóre z haseł, które towarzyszyły rolnikom w ramach ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Protesty odbyły się łącznie w dziesięciu województwach, które spowodowały utrudnienia w ruchu.
 

 

\"\"

 

Niemal w całym kraju odbywały się pikiety, blokady dróg i przejazdy maszyn rolniczych przez miasta. NSZZ „Solidarność” zorganizowało Ogólnopolską Akcję Protestacyjną jako wyraz poparcia dla protestujących od 14 stycznia gospodarzy z województw zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego.

Zdaniem związkowców w trakcie sprzedaży gruntów rolnych dochodzi do nieprawidłowości i ziemia tafia w ręce osób podstawionych przez zagraniczne spółki. – Chcemy sprzeciwić się masowej wyprzedaży naszej ojcowizny obcokrajowcom – mówi Wojciech Włodarczyk, przewodniczący Małopolskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Jak dodaje Włodarczyk, ziemia jest sprzedawana cudzoziemcom na preferencyjnych warunkach. – Chodzi szczególnie o przygraniczne tereny zachodniej Polski. Przetargi na sprzedaż tej ziemi wymykają się spod kontroli – podkreśla Wojciech Włodarczyk. – W ramach protestu walczymy również o zabezpieczenie przed prywatyzacją Lasów Państwowych, bo to nasze wspólne dobro – dodaje.

Rolnicy protestowali między innymi przed gmachem ministerstwa rolnictwa. Związkowcy są oburzeni, że minister rolnictwa Stanisław Kalemba nie odpowiada na zgłaszane przez nich postulaty, ani na zaproszenie do rozmów. – Cały czas chcemy rozmawiać, rozwiązywać nasze problemy przy stole i musimy zmienić formę protestu i na dłuższy czas zagościć w Warszawie – mówi Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego.

Do długiej listy kilkunastu postulatów dochodzą ostatnie problemy związane z zakazem wędzenia wędlin i embargiem Rosji na wieprzowinę z Polski. Paweł Augustyn, przewodniczący Związku Zawodowego Młodych Rolników mówi, że obecnej sytuacji winien jest minister rolnictwa. – Przespał pewne sprawy, nie zabiegał o interesy rolników i mówimy tak: pani ministrze, dość, niech pan zostawi to ministerstwo.

Ciągniki i inne maszyny rolnicze wyjechały dziś miedzy innymi na drogi krajowe nr 6 i 10 w województwie zachodniopomorskim. 40 ciągników jeździ na trasie pomiędzy Dobromierzem a Strzegomiem na Dolnym Śląsku. Traktory i maszyny rolnicze wyjechały też na rynek Nowego Sącza w Małopolsce.

– Jeśli nie dojdzie do realizacji postulatów, planowane są protesty w stolicy – zapowiada – Na pewno w maju odbędzie się ogólnopolska akcja protestacyjna. Mamy już obiecane przez „Solidarność”, że weźmie czynny udział w tej akcji. Nie będzie to zdarzenie jednodniowe. Rozważamy, aby ciągniki wyjechały ze Szczecina do Warszawy – zapowiada Kosmal.

Zachodniopomorskie

W Koszalinie rolnicy zebrali się na placu przed delegaturą Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Według policji jest tam 6 ciągników i ok. 30 osób. Wkrótce rolnicy mają ruszyć stamtąd na rondo majora Łupaszki przy drodze krajowej nr 6 Szczecin – Gdańsk, które będą blokować chodząc po przejściu dla pieszych.

30 rolniczych ciągników zjechało też do miejscowości Krąpiel k. Szczecina. Zgromadzeni tam rolnicy zamierzają wolno jeździć po drodze krajowej nr 10 miedzy Krąpielą i Suchaniem.

Dolnośląskie

W województwie dolnośląskim protest rozpoczął się po godz. 12 na drodze krajowej nr 5 pomiędzy miejscowościami Strzegom i Dobromierz oraz na krajowej „12” w okolicach Głogowa. Rolnicy poruszają się oflagowanymi ciągnikami, łącznie na trasy wyruszyło około 60 pojazdów. Według policji protest nie powoduje większych utrudnień w ruchu. – Ciągniki, którymi poruszają się rolnicy, jadą w kolumnach po pięć pojazdów, zachowując odstępy umożliwiające kierowcom aut osobowych wyprzedzanie – powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Protest ma się zakończyć około godz. 15.

Czytaj także:
Wyłudzają na rolnika!
Co dalej z nielegalnym użytkowaniem gruntów ornych?!
Taki jest polski rolnik!

Rolnicy uważają, że ziemia przeznaczona na powiększenie gospodarstw rodzinnych trafia do zagranicznych spółek za pośrednictwem podstawionych osób. Przeciwko temu od kilku tygodni protestują zachodniopomorscy rolnicy. W środę ich żądania, według zapowiedzi NSZZ ”Solidarność” Rolników Indywidualnych, która jest organizatorem akcji, mają poprzeć rolnicy z innych regionów.

Protesty mają polegać m.in. na pikietach przed urzędami wojewódzkimi, przejazdami kolumn ciągników drogami krajowymi i przechodzeniu zwartymi grup przez przejścia dla pieszych. Akcja ma się odbyć w województwach zachodniopomorskim, lubelskim, łódzkim, świętokrzyskim, mazowieckim, podkarpackim, małopolskim, dolnośląskim i wielopolskim.

Źródło: TVP Info,
Redakcja AgroNews, fot: sxc.hu
 

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Coraz mniej czasu na ubieganie się o wsparcie dla pszczelarzy

Do 28 listopada 2024 r., indywidualni i zrzeszeni hodowcy pszczół po raz kolejny mogą się starać o przyznanie pomocy w ramach Planu Strategicznego dla...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics