W roku 2014 rzepak ozimy wchodząc w stan spoczynku zimowego na większości plantacji był prawidłowo rozwinięty. Do tej pory zima przebiegała dosyć łagodnie. Początek lutego i stan plantacji rzepaku ozimego możemy ocenić na dobry do bardzo dobrego. Pogoda zaczyna przypominać okres przedwiosenny, który może wpłynąć na wcześniejsze ruszenie wegetacji roślin.
Przystępując do lustracji plantacji po zimie należy ocenić przezimowanie plantacji. Po stwierdzeniu, że rośliny są żywe i będą rokowały zadawalający plon nasion planujemy nawożenie i ochronę przed agrofagami i patogenami chorobotwórczymi.
Praktycznie w czasie kontroli roślin rzepaku pod względem przezimowania wykonujemy ocenę zdrowotności. Wśród chorób wczesną wiosną na plantacji rzepaku duże znaczenie mają: sucha zgnilizna kapustnych, czerń krzyżowych, szara pleśń oraz coraz częściej lokalnie kiła kapustnych. Na przełomie wieku często na plantacjach obserwowano jeszcze objawy cylindrosporiozy roślin krzyżowych, ale dzięki nowym odmianom i niekorzystnym warunkom meteorologicznym dla tej choroby praktycznie nie występuje.
Szara pleśń w dużym nasileniu występuje rzadko i lokalnie. Grzyb wywołujący tę chorobę atakuje często rośliny osłabione, uszkodzone przez mróz lub szkodniki np. pchełka rzepakowa. Choroba objawia się nekrozami z szarobrązową, kutnerowatą pylącą pleśnią.
Na liściach rzepaku mogą również wystąpić czarne zagłębione plamki, przechodzące w strefowane plamy, na przemian jasne i czarne, często z dużą obwódką. Są to objawy czerni krzyżowych. Szkody powodowane przez sprawcę czerni krzyżowych grzyby z rodzaju Alternanria spp. są w tym czasie niewielkie. Jednak z zaatakowanych miejsc na liściach bardzo łatwo rozprzestrzenia się na łodygi i łuszczyny. Szczególnie na łuszczynach może powodować przedwczesne dojrzewanie i ich osypywanie się z nasion.
Na plantacjach rzepaku w grudniu i styczniu obserwowano duże nasilenie objawów suchej zgnilizny kapustnych. Od wielu lat jest jedną z najważniejszych i najgroźniejszych chorób. Rozwija się już jesienią. Najlepszym okresem w zwalczaniu objawów tej choroby jest właśnie okres jesienny. Chociaż objawy te również obserwowano na polach gdzie był wykonywany zabieg grzybobójczy jesienią. Objawia się jasnymi plamami z ciemnymi punktami otoczone brązową obwódką. Patogen wywołujący tę chorobę poraża rzepak już jesienią i zimą w okresie ocieplenia. W tym okresie grzyb może wnikać z liści poprzez ogonek liściowy na szyjkę korzeniową i przerastać ją. Podstawa łodygi często w wyniku porażenia szyjki jest spękana i zmurszała. W konsekwencji zakłócony jest transport wody i asymilatów. Rośliny często przedwcześnie zamierają i wyłamują się pod naporem silnych wiatrów.
Czytaj także:
Uprawa rzepaku – najczęściej zadawane pytania
Jak chronić zboża na wiosnę? Aktualny program odchwaszczania zbóż ozimych
Wiosenne zagrożenie suchą zgnilizną
Jak odchwaszczać rzepak ozimy?
Oprócz wymienionych chorób atakujących rzepak ozimy, wczesną wiosną coraz częściej spotykamy rośliny o czerwono-fioletowym zabarwieniu liści występującym na plantacji gniazdowo wywołanym przez kiłę kapusty. Choroba atakująca korzenie porażać może wszystkie rośliny z rodziny kapustych np. rzepak, gorczycę, rzodkiew. Sprawcą choroby jest pierwotniak Plasmodiophora brassicae, którego przetrwalniki mogą porażać rośliny przez wiele lat. Oprócz obniżki plonu nasion, uniemożliwia uprawę na danym stanowisku roślin z rodziny krzyżowych. Patogen może rozprzestrzeniać się z glebą przyklejoną do narzędzi rolniczych, z wodą płynącą w rowach melioracyjnych, z zabrudzonymi butami. Może występować również na popularnych chwastach z rodziny kapustnych, jakimi są tasznik pospolity i tobołki polne. Objawia się biało-różowymi naroślami (galasy) na korzeniach, które stopniowo ciemnieją, pękają i gniją. Powstające narośle utrudniają prawidłowe funkcjonowanie systemu korzeniowego, co z kolei powoduje zahamowanie wzrostu roślin, czerwono-fioletowe zabarwienie liści, przyśpieszone kwitnienie a często zamieranie roślin. Walka z kiłą kapustnych jest utrudniona gdyż praktycznie nie ma zarejestrowanych środków ochrony roślin zwalczających tę chorobę. Rozwojowi choroby sprzyja niskie pH, wilgotna i zlewna gleba. W celu zmniejszenia przetrwalników zaleca się nie uprawianie roślin kapustnych nawet przez osiem lat. Jedyną alternatywą jest wysiew odmian rzepaku odpornych na niektóre szczepy tego pierwotniaka.
Zapobieganie i ograniczanie patogenów porażających liście rośliny rzepaku wiosną uzależnione jest od wielu czynników: następstwa roślin, odmian, stanu roślin po zimie.
Od roku rolników obowiązuje integrowana ochrona roślin przed agrofagami ograniczającymi plonowanie roślin uprawnych. Zasadniczym celem integrowanej ochrony roślin przed agrofagami, do których należą również patogeny wywołujące choroby roślin jest zastosowanie w pierwszej kolejności metod nie chemicznych. Do tych możemy zaliczyć metodę agrotechniczną i hodowlaną. W celu ograniczenia organizmów chorobotwórczych zaleca się odpowiednie zmianowanie minimum 3-4 letnią przerwę w uprawie roślin kapustnych, przyorywanie resztek pożniwnych rzepaku i racjonalne nawożenie roślin.
Jeżeli na plantacji rzepaku występują agrofagi chorobotwórcze ograniczając plonowanie nasion, należy zastosować zabiegi chemiczne ograniczające rozwój organizmów chorobotwórczych.
W celu określenia porażenia przez patogeny należy w kilku reprezentatywnych miejscach rozmieszczonych np. po przekątnej pola określić nasilenie chorób. Nasilenie określamy najczęściej wybierając losowo minimum 25 roślin do oceny. Po stwierdzeniu objawów w nasileniu przekraczającym próg ekonomicznej szkodliwości trzeba szybko podjąć decyzję o wykonaniu zabiegu interwencyjnego (tab. 1.). Częsta lustracja plantacji określi nam zmiany, jakie mogą zachodzić na roślinach i ewentualne zmiany, które mogą przejść w zagrożenie.
W decyzji o zabiegu mogą nam pomóc systemy monitorujące występowanie poszczególnych chorób pojawiających się w danym rejonie uprawy rzepaku. Przykładem jest system monitoringu zarodników workowych grzybów z rodzaju Leptosphaeria spp. zwany SPEC – System Prognozowania Epidemii Chorób dostępny w Internecie na stronie http://cropnet.pl/dbases/spec/. Określa rejon w Polsce, w którym ze względu na duże nasilenie zarodników jest uzasadnione wykonanie zabiegu grzybobójczego środkiem ochrony roślin. Na początku lutego w Polsce zachodniej było wysokie ryzyko wystąpienia suchej zgnilizny kapustnych. W Polsce wschodniej było podwyższone ryzyko.
Pomocny rolnikom może być innym systemem monitoringu agrofagów dostępny na stronie http://piorin.gov.pl/sygn/start.php. Określa on poglądowo przekroczone progi ekonomicznej szkodliwości różnych organizmów szkodliwych na roślinach uprawnych w danym rejonie kraju.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Gazety Interaktywnej AgroNews
Jeśli rzepak nie był chroniony jesienią, istnieje duże prawdopodobieństwo konieczności dwukrotnego stosowania fungicydów wiosną:
- w momencie ruszenia wegetacji ograniczając rozwój suchej zgnilizny kapustnych, czerni krzyżowych i szarej pleśni,
- w fazie opadania płatków przeciwko czerni krzyżowych, szarej pleśni i zgniliźnie twardzikowej.
Często zabieg grzybobójczy wczesnowiosenny oprócz zwalczania chorób występujących na plantacji ogranicza wzrost roślin rzepaku na długość. Właściwości regulujące mają fungicydy oparte na substancjach aktywnych z grupy triazoli difenkonazol, metkonazol i tebukonazol (tab. 2.). Preparatami, w których składzie oprócz substancji aktywnej o działaniu grzybobójczym jest druga o działaniu regulującym wzrost są: Caryx 240 SL i Toprex 375 SC. Stosowanie tych preparatów jest wysoce uzasadnione gdy rośliny na plantacji rzepaku są w dobrej kondycji po zimie. Przy mocnym uszkodzeniu rozety liściowej i korzenia często nie jest wskazane zastosowanie tych preparatów gdyż mogą działać fitotoksycznie na osłabione rośliny. Termin aplikacji jest najkorzystniejszy w momencie intensywnego wzrostu rzepaku przy jego wysokości 15-20 cm. Zahamowanie wzrostu łodyg rzepaku zmniejsza ryzyko wylegania roślin. Ułatwiając przejazdy z opryskiwaczem w okresie kwitnienia, dojrzewania rzepaku oraz zbioru nasion.
Dr inż. Wojciech Cieślicki
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu