Dziś posłowie Kukiz’15 Norbert Kaczmarczyk i Jarosław Sachajko złożyli w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Projekt zakłada ochronę polskiej ziemi. Na ten moment, zgodnie z obowiązującymi przepisami obcokrajowiec zamieszkujący jakąkolwiek gminę nadal może kupować polską ziemię. Ustawa o obrocie ziemią mówi bowiem jedynie o „mieszkańcach gmin” nie precyzując, że chodzi o polskie gminy. Zdaniem posłów Kukiz’15 tak nieprecyzyjny zapis, to droga do dalszego wyprzedawania polskiego majątku.
– To błąd w definicji rolnika indywidualnego. Gminy mamy również we Francji i w Niemczech. Przez kuriozalny zapis w ustawie Prawa i Sprawiedliwości, również mieszkańcy gmin francuskich czy niemieckich mogą wykupować polską ziemię. Jest to furtka do dalszego wyprzedawania polskich gruntów rolnych, mimo, że PiS obiecywało zatrzymać ten proces – przekonywał poseł Kukiz’15 Norbert Kaczmarczyk.
Propozycja Kukiz’15 zakłada przede wszystkim, że polski rolnik indywidualny to osoba, która co najmniej od 5 lat zamieszkuje w Polsce jednocześnie prowadząc gospodarstwo rolne.
– W niedopracowanej ustawie autorstwa Prawa i Sprawiedliwości proponujemy zmianę artykułu definiującego pojęcie rolnika indywidualnego – mówił Kaczmarczyk.
Ustawa dotycząca sprzedaży ziemi do poprawki
Posłowie Kukiz`15 ustawa wprowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość, ogranicza polskim rolnikom prawo do zakupu polskiej ziemi. Posłowie Kukiz’15 wskazują na kolejne niedociągnięcia legislacyjne.
– W tym momencie rolnik, który mieszka w mieście, a nie na terenie gospodarstwa nie może zakupić ziemi i to pomimo bycia Polakiem prowadzącym gospodarstwo rolne. To niedorzeczne, że ogranicza się prawo zakupu ziemi polskiemu rolnikowi, a jednocześnie nie dba o to, że mieszkaniec gminy niemieckiej czy francuskiej może swobodnie skupować polską ziemię – przekonywał poseł Jarosław Sachajko.
Redakcja AgroNews, fot. Kukiz`15