Nawet – 6 stopni Celsjusza zanotowały termometry w świąteczną poniedziałkową noc. Tak niska temperatura uszkodziła wiele drzew w sadach. Straty liczą też producenci kukurydzy, buraka cukrowego, rzepaku, czereśni, porzeczek czy truskawek. Związek Sadowników RP już wystosował do ministra rolnictwa pismo z prośbą o uruchomienie mechanizmów pomocowych.
Sadownicy apelują o pomoc
Związek Sadowników zwraca uwagę, że zniszczeniu uległy całe plantacje, co może doprowadzić do bankructwa gospodarstw. Zdaniem sadowników istnieje realne niebezpieczeństwo, że rozwój sadownictwa może zostać zahamowany, jeśli resort rolnictwa w porę nie podejmie odpowiednich działań. Dlatego władze Związku apelują o uruchomienie wsparcia w formie rekompensat na jeden hektar uszkodzonych upraw.
– W minionych dniach kwietnia 2017 r. w całej Polsce wystąpiły silne przymrozki, które dotknęły rejony sadownicze i spowodowały zniszczenia niemalże we wszystkich gatunkach upraw ogrodniczych. Związek Sadowników RP jako reprezentant polskich sadowników zwraca się z wnioskiem o szybką reakcję i uruchomienie mechanizmów pomocowych. Bardzo istotne jest, żeby straty zostały sprawnie oszacowane, szybkość działania jest ważna, ze względu na specyfikę sektora sadowniczego – zaapelował Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczypospolitej Polskiej w liście skierowanym do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.
Ubezpieczenia upraw z opóźnieniem
Kolejnym problemem rolników, który może pogłębić ekonomiczne skutki przymrozków są tegoroczne opóźnienia w terminie wykupu ubezpieczeń. Większość zakładów ze sprzedażą polis ruszyła dopiero 15 kwietnia. Jeśli dodamy do tego dwutygodniowy okres karencji, okazuje się, że ubezpieczyciel weźmie odpowiedzialność za uprawy dopiero z początkiem maja. Czyli straty mrozowe rolnikom nie zostaną zrekompensowane.
– Wielu sadowników uważa się za oszukanych przez system ubezpieczeń – wyjaśnia Maliszewski. I domaga się wyjaśnienia od resortu rolnictwa, czy istnieje jednak możliwość zakwalifikowania upraw do ubezpieczenia z pominięciem okresu karencji.
Synoptycy mają złe wiadomości dla rolników. W ciągu najbliższych dni mogą jeszcze wystąpić przygruntowe przymrozki.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com