Siew zbóż w tym sezonie to duże wyzwanie dla rolników z obszaru całej Polski. A wszystkiemu jest winna wyjątkowo deszczowa pogoda.
Tegoroczny siew pszenic PROCAM w technologii Horsch odbył się ekstremalnie trudnych warunkach. Został wykonany siewnikiem Horsch Pronto 6 DC, który bardzo dobrze wykonał swoje zadanie. Koniem pociągowym zestawu był ciągnik Claas Axion 850 o mocy 250 KM z bezstopniową skrzynią biegów
Deszczowa pogoda nadal nie ustępuje. Przez kapryśną aurę siewy ozimin w wielu regionach kraju zostały mocno opóźnione. W optymalnym terminie rolnicy nie mogli wjechać siewnikami w pole, bo stały tam jeszcze łany zbóż, których nie udało się zebrać w sierpniu.
Melioracja nie dała rady
Liczne zastoiska wodne na polach oraz pełne rowy melioracyjne to krajobraz tej jesieni. Przez ostatnie lata mieliśmy do czynienia z suszą i uczyliśmy się, jak skutecznie zatrzymywać wodę w glebie. Ten sezon pokazuje nam, jak ważna jest melioracja pól. Niestety, przy takim nadmiarze opadów wiele starych systemów drenarskich nie daje rady odbierać wody.
– Inwestycje w drenaż są pracochłonne i kapitałochłonne, dlatego nie zapominajmy o mądrym głęboszowaniu pól, stosowaniu kół bliźniaczych i odpowiedniego ciśnienia w oponach. Musimy dbać o strukturę gleby – przypominają doradcy PROCAM.
I polecają stosowanie preparatów zawierających mikroorganizmy, np. Biogen Rewital. Pomagają one w odbudowie struktury gleby, która została zniszczona przez ciężki sprzęt oraz wyciąganie zatopionego sprzętu z tzw. „wpadek”.
– Czasami wystarczy wyjść z wygodnego ciągnika i zobaczyć czy nie jest za mokro na wjazd. Dzięki temu unikniemy awarii sprzętu i ochronimy strukturę ziemi, której przecież nie odbudujemy w jednym sezonie – radzi PROCAM.
Wałowanie po siewie nie zawsze wskazane
Tam, gdzie udało się zasiać zboża i rzepak, często stosowano zabieg wałowania. Jest to bardzo powszechny zabieg posiewny. Jednak w tym roku, zwłaszcza na lżejszych glebach, gdzie spadło sporo deszczu, po zwałowaniu doszło do całkowitego zbicia gleby oraz wymycia nasion.
Redakcja AgroNews, fot. PROCAM