Spadają ceny skupu trzody chlewnej. To wynik zwiększonej produkcji wieprzowiny w wielu krajach unijnych i spowolnionego eksportu m.in. do Chin. Jeśli taki trend się utrzyma, spadnie pogłowie świń w Polsce.
Wszystko wskazuje, że to już koniec wzrostu cen skupu trzody chlewnej. Nasilający się wzrost produkcji wieprzowiny w wielu krajach Unii Europejskiej przy spowolnionym eksporcie m.in. do Chin skutkuje słabnącą dynamiką rocznego wzrostu cen.
Eksperci z IERiGŻ oceniają, że w grudniu producenci trzody chlewnej mogą otrzymać 4,80-5,05 zł za kg żywca.
– Oznacza to, że w stosunku do ceny z grudnia 2016 r. może być ona taka sama lub niższa o ok. 5 proc. – wyjaśnia Danuta Zawadzka z IERiGŻ.
Gdyby tak się stało to w grudniu 2017 r. relacja cen trzody do cen żyta mogłaby kształtować się na poziomie 1:7,9, a relacja cen trzody do cen jęczmienia, jak 1:6,7.
– Takie relacje nie przesądzają jeszcze o spadku pogłowia trzody, ale mogą być pierwszym jego sygnałem – ocenia Zawadzka.
Zdaniem ekspertki w końcu roku stopa wzrostu pogłowia trzody może się zmniejszyć do ok. 2 proc.. Wówczas pogłowie to mogłoby liczyć ok. 11, 3 mln sztuk.
Postępujący spadek opłacalności chowu może natomiast doprowadzić do niewielkiego (ok. 2 proc.) spadku pogłowia w czerwcu 2018 r., które wówczas może wynieść ok. 11,1 mln sztuk. – przewiduje Zawadzka.
Na Topie