Czy i kiedy powstanie szczepionka przeciwko wirusowi afrykańskiego pomoru świń? Na te pytania odpowiedzi szukają producenci trzody chlewnej. Eksperci rozwiewają jednak ich nadzieje. Nawet jeśli taki preparat zostanie wynaleziony, nie stanie się to w ciągu najbliższych kilku lat.

Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje wskazujące na to, że naukowcy są o krok od wynalezienia szczepionki przeciwko wirusowi ASF. Rzeczywiście, ośrodki badawcze z Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych czy Rosji podejmują takie próby, jednak jak na razie – bezskutecznie.

Prace nad szczepionką prowadzi także Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. Jednak  na pierwsze wyniki tych badań przyjdzie trochę poczekać.

– Z informacji, które mi przekazano z Instytutu, wynika, że w najbliższym czasie nie widzi się perspektywy na znalezienie szczepionki – powiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podczas grudniowego posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Czemu znalezienie szczepionki jest takie trudne?

Zdaniem dr. hab. Krzysztofa Niemczuka, dyrektora Państwowego Instytutu Weterynarii, główną przeszkodą w opracowaniu szczepionki jest brak wytwarzania w organizmie zakażonym efektywnych przeciwciał neutralizujących, które pozwoliłyby na eliminację wirusa z ustroju.

Teksas chce pomóc

Z kolei poseł Jan Krzysztof Ardanowski (PiS) zdradził, że ”jeden z uniwersytetów z Teksasu zaoferował Instytutowi i ministerstwu ścisłą współpracę i włączenie nauki amerykańskiej do szukania szczepionki”.

– Warto z tej podpowiedzi skorzystać – przekonywał Ardanowski.

Kamila Szałaj, fot. dreamstime.com