Resort rolnictwa zamierza zwrócić się do KE o wsparcie dla producentów trzody chlewnej w związku ze spadkiem opłacalności produkcji spowodowanej m.in. rozprzestrzenianiem się wirusa ASF. Ministerstwo planuje także rozszerzenie programu bioasekuracji na cały kraj.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel spotkał się w tym tygodniu z przedstawicielami branży mięsnej.
Dyskutowano o problemach producentów trzody chlewnej i branży mięsnej m.in. w związku z występowaniem wirusa ASF. Analizowano także możliwości podjęcia działań stabilizujących i mechanizmów wsparcia producentów świń.
Wniosek do KE o pomoc
Minister Jurgiel poinformował o zgłoszonym przez Polskę wniosku o omówienie sytuacji na rynku wieprzowiny na posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 29 stycznia 2018 r.
Resort rolnictwa zwróci się o podjęcie przez Komisję Europejską skutecznych działań mających na celu poprawę sytuacji, w tym uruchomienie dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny, przyznanie producentom świń pomocy finansowej w związku ze spadkiem opłacalności produkcji i skutkami ASF oraz aktywne zdobywanie nowych rynków zbytu dla unijnej wieprzowiny.
Przetwórcy obecni na spotkaniu wnioskowali o zwrócenie się do Komisji Europejskiej o przywrócenie refundacji eksportowych.
Bioasekuracja w całej Polsce
Omówione zostały także działania podejmowane w zakresie zwalczania ASF, w tym dotyczące wzmożonego odstrzału dzików. Minister Jurgiel zapowiedział także rozszerzenie programu bioasekuracji na cały kraj.
Producenci świń dostaną po kieszeni
Z analiz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że spadną ceny skupu żywca, a warunki chowu dalej będą się pogarszać. Prawdopodobnie już w marcu nastąpi spadek pogłowia świń.
Danuta Zawadzka z IERiGŻ przewiduje, że w marcu cena trzody w Polsce może zawierać się w przedziale 4,40-4,50 zł/kg, a w czerwcu może wynieść ok. 5 zł/kg.
– Takie ceny byłyby o ok. 10 proc. niższe od cen z analogicznych miesięcy 2017 r. Wzrost cen zbóż o ok. 10 proc. może więc powodować dalsze zawężanie relacji wyrażających opłacalność chowu – wyjaśnia ekspertka.
Więcej na ten temat przeczytasz TU.
oprac. Kamila Szałaj