Producenci świń: dać podwyżki weterynarzom zamiast budować płot na granicy

Walka z ASF trwa. Główną rolę w zwalczaniu choroby odgrywa inspekcja weterynaryjna. Ale przez złą sytuację kadrowo-finansową tej instytucji nie będzie możliwe skuteczne wprowadzenie zasad bioasekuracji i szybkie pozbycie się wirusa. Producentów trzody chlewnej dziwi więc, że rząd lekką ręką wydaje na płot 300 mln zł, a nie ma pieniędzy na podwyżki dla weterynarzy.

rolnictwo, portal rolny, ASF, produkcja trzody chlewnej, wieprzowina, świnie, KZPPTCh,

– Z jednej strony zdumiewa nas determinacja rządu w realizacji pomysłu budowy płotu za kwotę 300 mln zł, od którego niewiele zależy. Z drugiej strony niepokoi brak wsparcia finansowanego i kadrowego dla inspekcji weterynaryjnej, od której zależy wszystko. Czy priorytety zostały prawidłowo ustawione? – zastanawiają się członkowie Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.

Płot "bez sensu"

Zdaniem związkowców budowa zapory na granicy wschodniej w obecnej sytuacji epizootycznej kraju „jest pozbawiona sensu”.

– Prawdopodobnie wirusa nie pozbędziemy się z populacji dzików bez wynalezienia szczepionki. Autorytety naukowe twierdzą, że nie nastąpi to w ciągu najbliższych 10 lat. Poza tym wirus ASF rozprzestrzenił się za linię Wisły i zagraża trzem największym rejonom produkcji trzody chlewnej skupionej w województwach łódzkim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim. W związku z dużym zagęszczeniem zarówno świń jak i dzików na wymienionych terenach, zwalczanie wirusa będzie bardzo trudne i pochłonie ogromne sumy zarówno z budżetu państwa jak i z kieszeni rolników. W takiej sytuacji powstanie zapory na wschodniej granicy nie będzie miało znaczenia w kontekście poprawy sytuacji epizootycznej kraju – czytamy w komentarzu KZP-PTCH.

Wzmocnić inspekcję weterynaryjną

Z kolei braki kadrowe i niskie płace w inspekcji weterynaryjnej stawiają znak zapytania nad skutecznością jej działań w walce z wirusem ASF.

Członkowie KZP-PTCH uważają, że program bioasekuracji nie zostanie skutecznie zrealizowany bez silnej kadrowo Inspekcji.

– Zaangażowanie i energia skierowane na budowę płotu mogłoby być wykorzystane z większym pożytkiem w zabezpieczenie przed wirusem największych rejonów produkcji świń w Polsce. Tyle, że bez sprawnej inspekcji weterynaryjnej nie uda się tego osiągnąć – czytamy w komunikacie.

Redakcja AgroNews, fot. KPP Piotrków Trybunalski

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Jak właściwie nawozić trwałe użytki zielone? Terminy i porady dla rolników

Nawożenie trwałych użytków zielonych (TUZ) jest kluczowym elementem ich efektywnego zarządzania. Właściwy dobór terminów stosowania nawozów wpływa na plonowanie, jakość paszy oraz kondycję ekosystemu....
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics