W zachodniej Polsce powiększa się obszar objęty suszą. Największe problemy z niedoborem wody nadal występują w okolicach Poznania – wynika z raportu Instytutu Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG). Suszą najbardziej zagrożone są ziemniaki. Co ciekawe, IUNG nie stwierdził niedoborów wody w uprawach kukurydzy.
W trzynastym okresie raportowania tj. od 21 lipca do 20 września 2018 roku, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski – napisał IUNG w ostatnim raporcie.
Zwiększa się obszar objęty suszą
Liczba gmin ogarniętych suszą uległa zwiększeniu z 566 do 1700, a powierzchnia o 36,06 proc. Niesprzyjające warunki pogodowe wystąpiły zwłaszcza w województwach: wielkopolskim, zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, opolskim, łódzkim oraz pomorskim.
W zachodniej części kraju powiększył się obszar suszy. Największy deficyt wody, tak jak w poprzednich tygodniach, występował w Poznaniu i jego okolicach, na terenie Ziemi Lubuskiej oraz na Nizinie Śląskiej. Duży niedobór wody stwierdzono także na terenie Nizin: Szczecińskiej i Wielkopolskiej oraz w okolicach Trzebnicy.
Susza zagraża najbardziej ziemniakom
Według IUNG, susza rolnicza zagraża obecnie uprawom ziemniaka, rzepaku i rzepiku oraz buraka cukrowego.
Deficyt wody w ziemniakach wystąpił aż w czternastu województwach w 1700 gminach na powierzchni 49,09 proc. gruntów ornych. Bardzo duże zagrożenie suszą występowało również wśród rzepaku i rzepiku. Notowano ją także w czternastu województwach w 1407 gminach. Deficyt wody zagraża także burakom cukrowym. W tych uprawach suszę notowano w dwunastu województwach w 1038 gminach.
Co ciekawe, IUNG nie stwierdził suszy w uprawach kukurydzy.
– Wykazany występujący deficyt wody powoduje obniżenie plonów przynajmniej o 20 proc. w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich warunkach pogodowych – – wyjaśnia dyrektor IUNG prof. dr hab. Wiesław Aleksander Oleszek.
oprac. Kamila Szałaj, na podst. IUNG, fot. pixabay.com