Wygląda na to, że ASF wymyka się Chińczykom spod kontroli. Kilka dni temu wirus pojawił się na chlewni liczącej 20 tysięcy świń. To do tej pory największa farma, na której wykryto chorobę.
Wirus został wykryty w regionie Tianjin. Jak informuje portal Pig Progres, jest to dziewiąta prowincja w Chinach, która potwierdziła wybuch epidemii. Według chińskich władz na farmie utrzymywano 19 938 świń.
– Ta farma jest jak dotąd największą, na której stwierdzono ASF. Najwięcej ognisk (14) wykryto w prowincji Liaoning na północy kraju – czytamy na stronie PigProgress.
Według portalu Pig Progress, doniesienia z Chin nie są pełne. Wiele wskazuje na to, że w Chinach nie każde ognisko jest zgłaszane. Część chlewni jest oczyszczanych z powodu ASF bez oficjalnego raportu.
ASF w Chinach może wpłynąć na rynki światowe
Rozprzestrzenianie się wirusa w Chinach może mieć daleko idące rynkowe konsekwencje. Jak informuje Pig Progress w tej chwili w związku z wybuchem kolejnego ogniska ceny wieprzowiny na północnym wschodzie Chin spadły.
Według Pig Progress, pojawienie się wirusa na tak dużej farmie wskazuje na to, że sytuacja jest o wiele poważniejsza niż się wydawało. Podmioty zajmujące się hodowlą trzody chlewnej mogą spowolnić plany zwiększenia produkcji.
oprac. Kamila Szałaj, na podst. Pig Progress