Mini Zoo w Lesznie ma siedem miesięcy na kompletne dostosowanie się do obowiązującego prawa. Do 10 czerwca przyszłego roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu muszą poznać koncepcję dalszego funkcjonowania zoo. Starania Klubu Gaja w sprawie poprawy warunków bytowych zwierząt w leszczyńskim zoo wywołały konkretne działania, które mogą przynieść długo oczekiwane efekty.
Urząd Miasta w Lesznie musi m.in. zapewnić właściwe warunki życia trzymanym w zoo niedźwiedziom. W przeciwnym razie zwierzęta zostaną przeniesione do miejsca gdzie będą miały takie warunki.
Dwa niedźwiedzie brunatne w leszczyńskim Mini Zoo – Basia i Kasia znajdują się w warunkach niezgodnych z wymogami Rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie warunków hodowli i utrzymywania poszczególnych grup gatunków zwierząt w ogrodzie zoologicznym oraz Dyrektywy Rady z dot. trzymania dzikich zwierząt w ogrodach zoologicznych, a także zapisem art. 72 Ustawy o ochronie przyrody. W trybie pilnym zalecono wprowadzić do wolier niedźwiedzi (oraz makaków japońskich) elementy wzbogacające środowisko życia. Część z zaleceń została zrealizowana, np. huśtawka na wybiegu niedźwiedzicy Basi i naturalne podłoże u makaków.
W kwietniu tego roku Klub Gaja zwrócił się do Ministra Środowiska z wnioskiem o natychmiastowe cofnięcie zezwolenia na prowadzenie leszczyńskiego Mini Zoo. 15 września w zoo zmarł jeden z trzech żyjących tu wówczas niedźwiedzi. W lokalnych mediach pojawiły się głosy sfrustrowanych urzędników, iż niedźwiedź zginął „przez ekologów, którzy wymusili zmianę diety niedźwiedzi”. Rozumiemy zapiekłą wściekłość władzy, która próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej tak naprawdę od swoich zaniedbań wykazując jednocześnie brak wiedzy w zakresie hodowli zwierząt. Klub Gaja nadal twierdzi, że zmiana diety zwierząt była konieczna, ponieważ została ona zalecona przez doświadczonych lekarzy i fachowców, a nie przez ekologów. Jest nam bardzo przykro, że doszło do śmierci niedźwiedzia, ale nie zmienia to faktu, iż niedźwiedzie w leszczyńskim zoo trzymane są w bardzo złych warunkach, nie zmienianych od lat. W okresach od mają do czerwca oraz od września do października placówka była kontrolowana przez powołane do tego instytucje i zastrzeżenia Klubu Gaja odnośnie warunków życia niedźwiedzi i makaków – potwierdzono.
Z wnioskiem o natychmiastowe cofnięcie zezwolenia na prowadzenie Mini Zoo w Lesznie Klub Gaja zwrócił się do Ministra Środowiska w kwietniu tego roku. Wniosek poparły: Rady Dyrektorów Polskich Ogrodów Zoologicznych i Akwariów oraz dwie komisje Państwowej Rady Ochrony Przyrody.
Trzeba także dodać, że leszczyńskie zoo nie spełnia wymagań dla ogrodów zoologicznych określonych w art. 69 ust. 1 Ustawy o ochronie przyrody: nie uczestniczy w badaniach naukowych ( które mają na celu ochronę gatunków zagrożonych); nie prowadzi edukacji w zakresie ochrony gatunkowej roślin, zwierząt i grzybów; nie prowadzi upraw roślin oraz hodowli zwierząt gatunków zagrożonych wyginięciem, w celu ich ochrony ex situ, a następnie wprowadzenia do środowiska przyrodniczego w ramach programów ochrony tych gatunków.
Praca Klubu Gaja w sprawie poprawy warunków życia zwierząt w Mini Zoo w Lesznie prowadzona jest w ramach programu "Jak działać dla Ziemi" dofinansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Źródło: Klub Gaja, www.klubgaja.pl, fot. sxc.hu