Słabe zbiory, zaskakująco niskie ceny. PZPK podsumowuje sezon w kukurydzy

To był jeden z najtrudniejszych sezonów w uprawie kukurydzy. We znaki dała się susza w początkowym okresie wegetacji i ulewne deszcze, które w wielu regionach Polski uniemożliwiły zbiór. Polski Związek Producentów Kukurydzy szacuje, że średni plon ziarna kukurydzy wyniesie jedynie 5,18 t/ha. Mimo tak słabych zbiorów, ceny tego ziarna są niższe niż rok temu.

PZPK , Kukurydza, Polski Związek Producentów Kukurydzy

Polska jest istotnym producentem kukurydzy w Europie, a powierzchnia uprawy w naszym kraju może się jeszcze zwiększyć, gdyż rośnie zapotrzebowanie na to ziarno. Poza tym kukurydza może być odpowiedzią na problemy wynikające ze zmian klimatycznych.

– Zalety kukurydzy jako rośliny polowej są olbrzymie, zwłaszcza w przedłużających się okresach suszy. Mamy dużo mniej opadów w ostatnich latach i wydłużony okres wegetacji, a  więc kukurydza świetnie się wpisuje w taki klimat, bo ma mniejsze wymagania odnośnie wody. Charakteryzuje ją relatywnie małe pobranie wody i azotu na jednostkę masy. Poza tym jest to roślina typu C4 o dużej produktywności i ma duże możliwości plonowania, a technologia jej produkcji w Polsce została doskonale opanowana – powiedział prof. Tadeusz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy.

Nawet 30 ton z hektara

O wysokim potencjale kukurydzy świadczą m.in. wyniki corocznego konkursu National Corn Growers Association przeprowadzanego w USA. W 2018 roku najwyższym plonowaniem mogła poszczycić się odmiana Pioneer P0574AM, która dała plon na poziomie 30 ton z hektara. Kukurydza ta była uprawiana tradycyjne, deszczowana. Drugie i trzecie miejsce przypadło odmianom z hodowli Dekalb z wynikiem odpowiednio: 24,4 t/ha oraz 22,6 t/ha.

– W Polsce średnia plonowania wynosi około 6 ton, a więc amerykańskie wyniki uświadamiają nam, jak duży potencjał drzemie w kukurydzy. Zresztą także Niemcy i Francuzi potrafią osiągnąć tak duże wyniki jak Amerykanie – powiedział prof. Michalski.

Słabe plony, słabe zbiory w Polsce

PZPK szacuje, że w tym roku średni plon ziarna kukurydzy wyniesie 5,18 t/ha. To o 0,8 tony mniej niż zakładały listopadowe szacunki. Była jednak spora rozbieżność między poszczególnymi regionami Polski. Zdarzały się sytuacje, że rolnik zebrał 2 tony z hektara, a w innej części kraju, gdzie warunki pogodowe sprzyjały – nawet 13 t/ha.

W ocenie związku, polscy producenci zbiorą w tym roku około 3-3,3 mln t ziarna kukurydzy z areału 570-580 tys. ha.

W wynikach PDO w 2019 roku plon kształtował się na poziomie 109,7 dt/ha, a wilgotność 24,7. W 2018 roku było to 119,3 dt/ha. Wtedy wilgotność wyniosła 19,6. Dużo lepszym pod względem plonowania był rok 2016. W PDO plon wyniósł wówczas 127,3 dt/ha.

Zbiory kukurydzy na świecie

PZPK prognozuje, że światowa produkcja kukurydzy wyniesie 1102 mln ton, zaś spożycie 1126 mln ton. To oznacza spadek zapasów o 279 mln ton. Zatem, czemu spadają ceny kukurydzy, skoro kurczą się jej zapasy?

– Na tę sytuację mają wpływ czynniki rynkowe. Przede wszystkim przedłużają się zbiory w USA. Nadal nie ma ostatecznych wyników z tego kraju, a istnieje obawa że produkcja będzie tam niższa, niż zakładano. W związku z tym eksport utrzymuje się na bardzo niskim poziomie, przy jednoczesnym, intensywnym wzroście spożycia wewnętrznego, głównie na produkcję etanolu.  Kolejnym elementem wpływającym na spadek notowań kukurydzy jest duży eksport ziarna z Brazylii – wyjaśniła Anna Kołakowska, ekspert prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy i przedstawiciel FNPSMS w Polsce.

Ponad 200 odmian kukurydzy w Polsce

W 2019 roku w katalogu COBORU znajdowało się 213 odmian kukurydzy, w tym 51 odmian krajowych i 162 odmiany zagraniczne. Z kolei katalog odmian w Unii Europejskiej obejmuje aż 5546 pozycji.

Ceny kukurydzy na dramatycznie niskim poziomie

Pomimo dużo mniejszych zbiorów kukurydzy, ceny tego ziarna nie zachwycają. Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW, w pierwszym tygodniu grudnia cena kukurydzy wynosiła średnio 630 zł za tonę, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 698 zł. Dlaczego tak się dzieje?

– Wpływ na tę sytuację ma przede wszystkim rosnący import ziarna kukurydzy z Ukrainy, a także rozprzestrzeniający się wirus ASF, który powoduje spadek pogłowia trzody chlewnej w kraju, a tym samym spadek zapotrzebowania na mieszanki paszowe – wyjaśniał prof. Michalski.

Prognoza na 2020 rok

PZKP prognozuje w sezonie 2020 lekki wzrost powierzani uprawy kukurydzy na ziarno w Unii Europejskiej. Nastąpi on przede wszystkim we Francji, Niemczech, Rumunii i Bułgarii, gdzie pojawiły się problemy z siewem ozimin. Mniejsze zasiewy przewidywane są we Włoszech, a w Polsce i na Węgrzech na tym samym poziomie, co w 2019 roku.

Jeśli chodzi powierzchnię uprawy kukurydzy z przeznaczeniem na kiszonkę, wzrośnie ona we Francji, Niemczech, Północnej Europie, a także w Polsce, z uwagi na konieczność odbudowania zapasów.

Poza Unią Europejską PZPK przewiduje również tendencje wzrostowe na Ukrainie, w Rosji, Serbii i Turcji.

Kamila Szałaj

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nowa metoda oszustów. Dzwonią podając się za lekarza

Seniorzy są łatwym łupem dla oszustów, dlatego bardzo ważna jest edukacja międzypokoleniowa. Pojawiła się nowa legenda, na którą próbują wyłudzić pieniądze. Tym razem dzwoni...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics