Zmienione w dniu 10 kwietnia br. rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii ograniczało wejścia do lasu dla wszystkich, również dla myśliwych.
Dla upraw rolnych oznaczało to pozostawienie ich bez jakiejkolwiek ochrony przed dziką zwierzyną intensywnie żerującą o tej porze roku.
Zwierzynę leśną o tej porze roku utrzymywali w ryzach myśliwi, nie tylko polując, ale też płosząc hukiem zwierzęta, które dzięki temu trzymały się z daleka od pól. Obowiązkiem kół łowieckich było też szacowanie szkód wyrządzonych przez zwierzęta, a później wypłacanie odszkodowań rolnikom– podaje portal tenpoznan.pl
Myśliwi mogą znów dokonywać odstrzału sanitarnego dzików
Dzięki aktywnym działaniom Wielkopolskiej Izby Rolniczej, rolnicy w całym kraju ponownie mogą liczyć na podejmowanie przez koła łowieckie działań bezpośrednich czy prewencyjnych w przypadkach zagrożenia zniszczeniem upraw przez zwierzyną łowną, jak również wznowienia procedur związanych z obsługą stwierdzonych szkód łowieckich. Myśliwi będą także mogli bez przeszkód dokonywać odstrzału sanitarnego dzików, co jest istotnym elementem ograniczającym rozprzestrzenianie się afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Rolnicy dostaną duże rekompensaty za niestosowanie glifosatu
Konieczne przywrócenie rolnikom prawa do ochrony swojej własności
Z sytuacji, która wystąpiła pomiędzy 10 a 15 kwietnia, Zarząd WIR wysnuł jeszcze jeden wniosek: konieczne jest przywrócenie rolnikom prawa do ochrony swojej własności poprzez odstraszanie zwierzyny z pól. To przecież właściciele upraw są najbardziej zainteresowani minimalizowaniem ryzyka wystąpienia szkód w swoich gospodarstwach. W związku z tym Prezes Piotr Walkowski zapowiada wystąpienie w najbliższych dniach do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o zmianę obowiązujących obecnie przepisów.
Oprac. Marta Nowak-Woźnica na podst. WIR, tenpoznan.pl