W wyniku wprowadzenia przygotowywanego przez rząd podatku cukrowego cały sektor spożywczy i przemysłowy czekają duże zmiany, a nas konsumentów spore podwyżki.
Założeniem wprowadzenia podatku cukrowego jest to, że Polacy będą spożywali mniej cukru i przez to w lepszej kondycji będzie ich zdrowie. Jednak to co dobre dla zdrowia, niekoniecznie jest dobre dla gospodarki. Biorąc pod uwagę, że w Polsce grupa rolników uprawiających buraki cukrowe jest spora ustawa o podatku cukrowym może skutecznie obniżyć opłacalność produkcji.
Rozmawiamy z Michałem Gawryszczakiem,dyrektorem biura Związku Producentów Cukru w Polsce, o tym jak wprowadzenie podatku cukrowego przełoży się na plantatorów buraków cukrowych.
Marta Nowak-Woźnica: Ustawa o podatku od cukru ma być rozpatrywana przez Sejm w momencie, w którym tysiące firm walczy o przetrwanie z powodu pandemii COVID-19 – co Państwo myślicie o tym projekcie i czy sektor jest gotowy na taki cios?
Michał Gawryszczak: Konsekwencje epidemii koronawirusa będą bardzo dotkliwe dla tysięcy przedsiębiorców, nie tylko producentów cukru. Nasze obawy budzą na przykład prawdopodobne zatory płatnicze, które mogą poważnie zagrozić płynności finansowej przedsiębiorstw, mogą pojawić się także poważne problemy kadrowe i konieczność podjęcia nadzwyczajnych środków. Utrudnienia w transporcie i ewentualne dodatkowe restrykcyjne przepisy wdrażanie w poszczególnych krajach UE mogą wpłynąć również na przyszłość eksportu polskiego cukru.
Dlatego planowany moment wprowadzenia podatku cukrowego jest fatalny dla całej branży żywnościowej w Polsce.
Marta Nowak-Woźnica: Jakie stanowisko w sprawie wprowadzenia podatku od cukru ma Związek Producentów Cukru?
Michał Gawryszczak: Związek Producentów Cukru w Polsce uważa, że ustawa o promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów stanowi jaskrawy przykład tego typu rozwiązań legislacyjnych, które nie powinny być w ogóle uchwalone i wdrożone. – Doświadczenia z krajów, w których wprowadzono taką opłatę, wyraźnie potwierdzają, że nie jest to właściwa droga do ochrony zdrowia obywateli. Zdecydowana większość konsumentów będzie szukać tańszych, gorszych zamienników, jeśli cena żywności wzrośnie.
Należy edukować konsumentów w zakresie odpowiedniego żywienia, promować profilaktykę. Związek Producentów Cukru próbuje uświadomić Rządowi negatywne konsekwencje ustawy dla biznesu i konsumentów.
Marta Nowak-Woźnica: Jak decyzje rządu wpłyną na uprawę buraka cukrowego w Polsce?
Michał Gawryszczak: Próba kompensacji dodatkowych obciążeń podatkowych w obszarze dostawców surowców, może mieć negatywny wpływ także na polskich producentów rolnych. Może wpłynąć na opłacalność produkcji buraka cukrowego.
Marta Nowak-Woźnica: Projekt przewiduje m.in. 70 lub 80 groszy opłaty za słodzony napój – jak taka podwyżka odbije się na branży?
Michał Gawryszczak: Zniesienie systemu kwotowania produkcji cukru w 2017 roku miało bardzo duży wpływ na branżę produkcji cukru – zarówno plantatorów buraka cukrowego jak i producentów cukru, którzy zmagają się obecnie ze skutkami zniesienia kwot cukrowych. Głównym problemem jest znaczny spadek poziomu cen cukru w całej Unii Europejskiej. Obecnie obserwujemy znaczny spadek liczby rolników uprawiających buraka cukrowego, w zeszłym roku zamknięta została jedna z cukrowni w naszym kraju, producenci cukru w UE znajdują się na skraju opłacalności produkcji cukru. Opodatkowanie napojów zawierających cukier prowadzić będzie do dalszego obniżenia konkurencyjności zarówno branży cukrowniczej w Polsce jak i krajowej branży spożywczej, zwłaszcza producentów soków i napojów wobec tych branż z innych krajów Unii Europejskiej, gdzie takich dodatkowych obciążeń nie ma.
Marta Nowak-Woźnica: Czy podatek cukrowy zagraża przyszłości krajowej produkcji buraka?
Michał Gawryszczak: Tak, podatek cukrowy zagraża przyszłości krajowej produkcji buraka cukrowego. Mniejsza konkurencyjność plantatorów buraka cukrowego, producentów cukru czy producentów napojów może w pewnym momencie przyczyniać się do rezygnacji niektórych plantatorów z uprawy buraka ze względu na zbyt niską cenę.
Dziękuję za rozmowę.
Marta Nowak-Woźnica
Fot.: pixabay, Związek Producentów Cukru
Od zawsze wiedziałem, że Polska ma niewiele wspólnego z normalnym krajem, który jest przyjazny dla obywatela i stara się rozwiązać wiele bolączek dnia codziennego. Ale naprawde nie jestem w stanie pojąć idei wprowadzania podatku cukrowego w momencie kiedy gosdpoarka zwalnia, ludzie tracą pracę, a ceny w sklepach szybują do nieobotycznych rozmiarów. Quo vadis?
Zamiast zadbać o nasze miejsca pracy to oni wolą wprowadzić nowy podatek od cukru. Przecież to będzie skutowało bezrobociem i wzrostem cen.
Ceny pójdą w górę, a i tak nam grozi bezrobocie – przecież to będzie tragedia, a ten podatek cukrowy to jeden z filarów tragedii.