– Polscy rolnicy doskonale wiedzą jak dbać, jak walczyć o narodowe interesy – stwierdził minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister, na zaproszenie NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych uczestniczył w odsłonięciu pamiątkowej tablicy w 20. rocznicę strajku okupacyjnego w Cukrowni Kluczewo.
Na tablicy umieszczony został cytat zaczerpnięty od Hipolita Cegielskiego: „Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców ten sprzedaje narodowość swoją”.
Strajk w obronie cukrowni, przed jej sprzedażą niemieckiej spółce Nordzucker, trwał 120 dni, ale bój o nią trwał 5 lat. Zakończeniem było włączenie Cukrowni Kluczewo do Krajowej Spółki Cukrowej.
– Pamiętamy wydarzenia, które w istotny sposób doprowadziły ostatecznie do utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej. To polscy rolnicy, tu w Kluczewie i w innych miejscach Polski walczyli o utrzymanie przetwórstwa rolno-spożywczego, wiedząc o tym, że rolnictwo to jest produkcja surowca i przetwórstwo – cały łańcuch „od pola do stołu” – podkreślił minister.
Dodał, że ten cały łańcuch był zagrożony wyprzedażą przez ówczesne władze dużych zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego kapitałowi zachodniemu. – Teraz widać jak przenikliwi i jak mądrzy byli rolnicy z tego czasu, z tego strajku w Kluczewie, bo okazuje się, że kapitał ma narodowość – powiedział minister.
Bóbr – sojusznik w retencjonowaniu wody i nawadnianiu gruntów!
Minister Ardanowski zwrócił uwagę, że nasza dzisiejsza „perła w koronie” Krajowa Spółka Cukrowa, która ma się dobrze – tak, jak ma się dobrze i Cukrownia Kluczewo – mogłaby być silniejsza, mogłaby liczyć więcej podmiotów, gdyby nie decyzje ówczesnych władz o sprzedaży spółek cukrowni śląskich i w wielu innych regionach Polski.
– Dobrze, że krajowa spółka jest. Czeka ją, zapewne niełatwa przyszłość, ponieważ rynek buraków cukrowych mocno się komplikuje – stwierdził minister.
Jednak dzięki realizowaniu projektu, który zakłada budowę Krajowej Grupy Spożywczej w oparciu o Krajową Spółkę Cukrową i inne podmioty, pozwoli rozszerzyć jej zakres działalności i pomóc znacznie szerszej grupie rolników niż tylko producentom buraków cukrowych – dodał minister.
Źródło: MRiRW