Polska – podobnie jak większość państw regionu – widzi potrzebę szerszego otwarcia rynku chińskiego na jej towary i oczekuje podjęcia przez władze ChRL możliwych działań w tym zakresie, powiedział we wtorek podczas Szczytu Przywódców Europy Środkowo-Wschodniej i Chin (17+1) cytowany przez PAP prezydent Andrzej Duda – informuje EURACTIV.pl
Oprócz polskiego prezydenta w spotkaniu wziął udział m.in. prezydent Czech Milosz Zeman. Jednak inne kraje regionu – Litwa, Estonia, Słowacja i Rumunia – były reprezentowane jedynie w randze odpowiednich ministrów. Obecność ministrów zamiast przywódców państw można uznać za dyplomatyczny policzek dla Chin.
Jak zaznaczył w niedzielę prezydencki minister Krzysztof Szczerski „prezydent wziął udział w szczycie, realizując zasadę, że nic istotnego, co dziej się w Europie Środkowo-wschodniej nie może dziać się bez udziału Polski”.
Z kolei wymieniany w ostatnich dniach jako kandydat na ambasadora USA w Polsce Michael Carpenter, doradca Joego Bidena ds. polityki naszego regionu, podkreślił na łamach portalu Politico, że państwa bałtyckie są bardziej wrażliwe niż większość UE na potrzebę bliskich stosunków bezpieczeństwa z Waszyngtonem i NATO ze względu na obawy związane z zagrożeniem ze strony Rosji. Z kolei Słowacja i Rumunia po zmianie rządów w 2020 r. prowadzą zdecydowanie proamerykańską politykę.
Co powiedział Andrzej Duda?
Prezydent Duda w wystąpieniu podkreślił, że minęło blisko dziewięć lat od zainicjowania w Warszawie współpracy państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin oraz że to drugi taki szczyt, w którym uczestniczy osobiście jako najwyższy przedstawiciel polskich władz.
„Postrzegam ten mechanizm współpracy jako ważną platformę dialogu uzupełniającą kanały relacji dwustronnych – które niezmiennie traktujemy priorytetowo, obok relacji UE-Chiny, a także innych formatów współpracy regionalnej”, podkreślił Andrzej Duda.
„Jednocześnie wciąż czujemy niedosyt i żywimy oczekiwanie, że współpraca w ramach formatu 17+1 zacznie przynosić bardziej wymierne i obopólnie korzystne rezultaty w sferze gospodarczej – przede wszystkim w postaci zwiększenia przez Chiny importu towarów i usług z krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz większego napływu chińskich inwestycji typu greenfield”, zaznaczył cytowany przez PAP prezydent.
Jak mówił, podobnie jak większość państw regionu, Polska widzi potrzebę szerszego otwarcia rynku chińskiego na jej towary i oczekuje działań władz ChRL w tym zakresie, „takich jak chociażby zniesienie administracyjnych ograniczeń dla importu towarów rolno-spożywczych z Polski”.
„Chciałbym z tego powodu zaproponować powrót do uruchomienia tzw. szybkiej ścieżki (fast track) dla przedsiębiorców z krajów Europy Środkowo-Wschodniej podróżujących do Państwa Środka.
Jak mówił, Europa Środkowo-Wschodnia, w tym Polska – korzystając ze swojego położenia geograficznego – planuje wzmacniać swoją rolę w wymianie handlowej między Europą i Chinami. „Rozbudowujemy w tym celu swój potencjał transportowy i przeładunkowy. Nie zamierzamy być przy tym jedynie obszarem tranzytowym. Chcemy aktywnie zwiększać udział naszego kraju i regionu w globalnych łańcuchach dostaw”, podsumował Andrzej Duda.
Pochwały dla regionu
Z kolei Przywódca ChRL Xi Jinping chwalił we wtorek współpracę swojego kraju z państwami Europy Środkowo-Wschodniej.
„Kierując się przekonaniem, że 17 plus 1 może dać więcej niż 18, ustanowiliśmy wielowymiarowe ramy współpracy pod przewodnictwem szczytu przywódców, pokrywającej ponad 20 sektorów, aby zapewnić udział wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej)” – powiedział cytowany przez PAP Xi Jinping.
Autor Mateusz Kucharczyk | EURACTIV.pl
Źródło:EURACTIV.pl: https://www.euractiv.pl/section/rolnictwowpr/news/polska-chiny-andrzej-duda-czechy-litwa-171-gospodarka-rolnictwo/