Tradycja Zrywania Kaczora narodziła się w Wielkopolsce w okolicach powiatu ostrowskiego, ostrzeszowskiego i milickiego. Według zapisów etnografa Oskara Kolberga turnieje odbywały się już od XVIII wieku właśnie w czasie zapustów i organizowane były przez Cech Rzeźników. W zabawie brali udział rzeźnicy (lub jeźdźcy ucharakteryzowani na rzeźników). Na potrzeby zawodów budowano bramę, na którą składały się dwa słupy połączone liną. Na linie zawieszano gęś, której rzeźnicy, pędząc konno, starali się urwać łeb. Widzowie smagali konie, dodatkowo utrudniając zawody.
Zwycięzca zatykał łeb gęsi na szable i odbywał honorowy przejazd wśród zgromadzonych, zachęcając do wspólnej karnawałowej zabawy. Uczta po takim turnieju trwała do białego rana i jak na zapusty przystało, serwowano pieczone gęsi i tłuste słodkości a całość zapijano gorzałką.
Współczesne Turnieje Zrywania Kaczora organizowane są w miesiącach letnich i już nie nawiązują do zapustowej tradycji. Uczestnicy turniejów rywalizują między sobą o to kto pierwszy zerwie głowę kaczora i zdobędzie tytuł króla zrywania kaczora. Kaczor zawieszony jest na wysokości ok pięć metrów nad ziemią i żeby go dosięgnąć jeździec musi stać w strzemionach lub bezpośrednio na siodle, wszystko odbywa się w ruchu. Linka z kaczorem jest systematycznie obniżana w miarę kolejnych przejazdów jeźdźców. Turnieje Zrywania Kaczora organizowane przez Wielkopolską Izbę Rolniczą połączone są najczęściej z promocją turystyki i rekreacji konnej oraz Świętem Kaczki.
Źródło i Foto:WIR.org.pl Opracowanie: K. Strzyż