Miliardy dla polskich pokoleń to zbyt poważna sprawa, by się spierać o bzdety. Jeśli premier Morawiecki nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za pomyślne rozmowy w tej sprawie, to my zapraszamy do dialogu. Chcemy poprzeć ten projekt. Mamy jednak swoje warunki: 30 tys. kwoty wolnej, 10% na rolnictwo czy transparentność w podziale funduszy – poinformowali na konferencji prasowej w Sejmie ludowcy.
Polska potrzebuje dzisiaj poważnej debaty w Parlamencie i większości 2/3 głosów do ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Dlatego ludowcy ponownie zwrócili się na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie do premiera Morawieckiego, by zaczął poważnie rozmawiać z opozycją w tej sprawie.
– Ratyfikacja ta musi się odbyć na podstawie polskiego prawa, w zgodności z Konstytucją – zaznaczył prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Panie premierze to, że pan nie ma poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy to jest jedna kwestia. Druga kwestia to jest pana odpowiedzialność, pańskiego obozu, prezydenta Rzeczpospolitej i wszystkich ze strony rządzącej do tego, żeby usiąść z opozycją do rozmowy na temat ratyfikacji – powiedział lider PSL.
? Stawiamy warunki poparcia Funduszu Odbudowy. Wydawanie tych środków powinno być sprawiedliwe i stale monitorowane. Przeznaczenie zaledwie 1% na rolnictwo to zdecydowanie za mało. Nie chcemy, by Fundusz Odbudowy stał się funduszem wyborczym PiS.
?@KosiniakKamysz
?@OnetRano pic.twitter.com/7kyrNbZfMT— ? PSL (@nowePSL) March 16, 2021
Ratyfikacja decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE musi być powiązana z dyskusją o Krajowym Planie Odbudowy.
– Nie ma innego wyjścia z tego powodu, że w myśl artykułu 90. Konstytucji to właśnie Sejm i Senat większością 2/3 głosów będzie musiał ratyfikację Funduszu Odbudowy zatwierdzić – wyjaśnił obecny na konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski.
– Mówimy to, nie po to, żeby mieć jakąś satysfakcję, tylko żeby uzmysłowić, że jesteśmy gotowi do dyskusji. Po to, aby w Krajowym Planie Odbudowy znalazły się postulaty polskich samorządowców, przedsiębiorców, związków zawodowych i tych wszystkich, którzy będą beneficjentami tych środków – dodał wicemarszałek Sejmu.
PSL grozi, że nie zagłosuje za Funduszem Odbudowy
Ostrzegł jednocześnie, że PSL nie zagłosuje za Funduszem Odbudowy, jeżeli nie będzie dyskusji na temat Krajowego Planu Odbudowy.
– Nie poprzemy czegoś, co zamiast być Funduszem Odbudowy stanie się funduszem wyborczym PiS – stwierdził Piotr Zgorzelski.
Wicemarszałek Sejmu poinformował, że zlecił Biuru Analiz Sejmowych opinię, z której jednoznacznie wynika, że zarówno Sejm i Senat będą musiały przyjąć ratyfikację większością 2/3 głosów.
– A zatem opozycja jest potrzebna – podkreślił Piotr Zgorzelski.
Źródło: PSL