Kierujący kombajnem najpierw zderzył się z pojazdem osobowym i odjechał z miejsca zdarzenia. Potem cofając uszkodził przypadkowe ogrodzenie. Świadkowie zdarzenia powstrzymali go przed dalszą jazdą. Policjanci ustalili, że 42-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i nie miał uprawnień do kierowania.
Odpowiednie uprawnienia, trzeźwość i zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy to podstawowe zasady poruszania się po drogach maszynami rolniczymi. Niestety są osoby, które wyjeżdżając na drogę powodują zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Kierujący kombajnem na prostym odcinku drogi zderzył się z samochodem osobowym
Pokazuje to sytuacja, do której doszło w środę (18.08.2021r.) w gminie Stare Juchy. Policjanci ustalili, że kierujący kombajnem na prostym odcinku drogi zderzył się z samochodem osobowym. Nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Potem kierujący kombajnem wykonywał manewr cofania i uszkodził przy tym ogrodzenie posesji. Został powstrzymany przed dalszą jazdą przez inne osoby. Okazało się, że ten kierowca jest kompletnie pijany. Badanie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto 42-latek nie posiadał uprawnień do kierowania.
Spłonął ciągnik z przyczepą i 6 hektarów ścierniska. Milion złotych strat!
Mężczyzna odpowie za kierowanie bez uprawnień, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grożą mu konsekwencje finansowe oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Warmińsko-Mazurska