Rybacy mają wreszcie powody do radości.
Jak informuje TVP Gdańsk, "40 milionów złotych na modernizację i budowę nowej infrastruktury rybackiej. Taka jest wartość pięciu umów, podpisanych między pomorskim Oddziałem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a stowarzyszeniami rybaków i przetwórców ryb.
Środki będą przeznaczone między innymi na modernizację portu w Tolkmicku, drogi w porcie we Władysławowie, a także na budowę chłodni składowej w Ustce oraz budowę centrum pierwszej sprzedaży ryb w Łebie.
– To ważne inwestycje dla armatorów i przetwórców ryb, które pozwolą na stworzenie autentycznego rynku rybnego. Takiego, jaki jest już w krajach Unii Europejskiej – mówi Kazimierz Plocke, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Rybacy i przetwórcy ryb zabiegali o te środki , bo – jak mówią – pozwolą one konkurować z rynkami zachodnimi. Chodzi o to, że polski rybak nie może tylko odławiać. Musi też tworzyć tzw. wartość dodaną – mrozić, przechowywać i przetwarzać ryby, spełniając przy tym unijne normy.
Miejscem, gdzie jak w soczewce skupiają się problemy polskich rybaków i przetwórców ryb jest Morski Instytut Rybacki w Gdyni. To najstarsza w Polsce – licząca 90 lat – placówka, zajmująca się badaniami morza. Podczas zbliżającej się polskiej prezydencji w radzie Unii Europejskiej, będzie ona realizować wytyczone przez polski rząd cele, m.in.: opracowanie wspólnej polityki rybołówstwa, stworzenie nowego programu na finansowanie programów operacyjnych i krajów członkowskich, podjęcie wysiłków na rzecz zrównoważonego rozwoju".
Źródło: Jolanta Roman-Stefanowska, TVP Gdańsk, TVP Info, www.tvp.info, fot. sxc.hu