Jarosław Kaczyński zaapelował do samorządowców o podjęcie uchwały w sprawie wyrównania dopłat rolniczych dla Polski i priorytetowego potraktowania rolnictwa w ramach polskiej prezydencji.
– Polscy rolnicy są dyskryminowani w dystrybucji dopłat bezpośrednich, otrzymując je w znacznie niższej wysokości niż rolnicy w większości starych krajów członkowskich – przypomina w liście Prezes PiS. I dodaje, że nierówność dopłat bezpośrednich jest ogromnym „haraczem”, który płaci polska wieś.
– Jeśli system podziału dopłat się nie zmieni i po 2013 roku utrzymane zostaną dyskryminacyjne różnice, to polscy rolnicy otrzymają dopłaty w przeliczeniu na jeden hektar o około 150 euro niższe niż rolnicy niemieccy – wylicza w liście do samorządów Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS ostrzega, że nierówne dopłaty mogą spowodować upadek polskiego rolnictwa i proponuje, by Polska wzorowała się na Węgrzech.
– Polski rząd powinien wziąć przykład z Węgier, kraju sprawującego obecnie prezydencję Unii Europejskiej, który razem z nami wstąpił do Unii w 2004 r. Dopłaty dla rolników węgierskich są prawie o połowę wyższe niż dla polskich i przekroczyły już średnią unijną – czytamy w liście do samorządów.
Rzeczywiście, byłoby dobrze, gdyby poziom dopłat bezpośrednich został wyrównany. Mamy jednak wrażenie, że pisząc ten list, Prezes PiS rozpoczął walkę o elektorat na wsi.
Redakcja AgroNews, fot. PiS