Rozpoczał się okres intensywnych prac polowych. Niestety to też czas, kiedy na wsiach dochodzi do wielu wypadków. Dwa dni temu w gminie Stara Kiszewa k. Kościerzyny 50-latek wpadł pod koło ciągnika. Zginął na miejscu. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie jednego z gospodarstw w gminie Stara Kiszewa. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 50-latek podczas wykonywania prac polowych z nieustalonych przyczyn wpadł pod koło ciągnika, który próbował uruchomić.
– 5 kwietnia br. o godz. 16.15 dyżurny kościerskiej policji odebrał zgłoszenie, że na terenie jednego z gospodarstw w gminie Stara Kiszewa zginął mężczyzna. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia, sporządził szkic sytuacyjny oraz wykonał oględziny samochodu biorącego udział w wypadku – informuje Komenda Powiatowa w Kościerzynie.
Czytaj także:
Pisz: Zakopał w błocie samochód i ciągnik
Policjanci wspólnie z lekarzem medycyny sądowej przeprowadzili oględziny miejsca wypadku oraz zwłok.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia.
Mniej wypadków w rolnictwie, ale coraz więcej z nich kończy się śmiercią
Z danych KRUS wynika, że w 2016 roku podczas prac rolniczych zginęły 83 osoby. To aż o 20 więcej niż w 2015 roku. Te same dane wskazują, że ogólna liczba wypadków w czasie pracy rolniczej (19 110) zmalała o 5,2 proc. Ale aż 2/3 z nich skończyło się trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu.
Redakcja AgroNews, fot. KPP w Kościerzynie