Resort rolnictwa pracuje nad wdrożeniem programu PROW „Dobrostan zwierząt”. To z tej puli miałyby być wypłacone zapowiedziane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dopłaty do krów i świń. Może się okazać, że stawki będą wyższe niż obiecał lider partii rządzącej, bo unijne przepisy przewidują nawet 500 euro na DJP.
W piątek resort rolnictwa poinformował, że rozpoczął prace nad uruchomieniem działania „Dobrostan zwierząt” w PROW 2014-2020. Dopłaty otrzymają rolnicy, którzy wprowadzą podwyższone standardy dobrostanu. Polska dotychczas nie wdrażała tego wsparcia.
Z unijnego rozporządzenia nr 1305/2013 wynika, że płatności te przyznaje się corocznie i rekompensują one rolnikom całość lub część dodatkowych kosztów i dochodów utraconych w wyniku podjętego zobowiązania.
– W razie konieczności, płatności te mogą również obejmować koszty transakcyjne do wartości maksymalnie 20 proc. premii wypłaconej z tytułu zobowiązań dotyczących dobrostanu zwierząt – czytamy w rozporządzeniu.
Warto zauważyć, że przepisy określają maksymalną stawkę pomocy na poziomie 500 euro na DJP.
Płatność z tytułu tego działania ma charakter rekompensaty. Obejmuje ona m.in. dostarczanie wody i pożywienia oraz zapewnianie opieki zgodnie z naturalnymi potrzebami chowu zwierząt. Kolejnym kryterium jest zapewnienie dostępu do wybiegu i odpowiednie warunki przetrzymywania.
– Wymogi ustanowione w ramach tego działania muszą wykraczać poza odpowiednie obowiązkowe normy wzajemnej zgodności oraz inne odpowiednie obowiązkowe wymogi – wyjaśnia resort.
Działanie to ma zachęcić do stosowania określonego, nieoptymalnego z punktu widzenia ekonomicznego, systemu produkcji.
– Rolnik stosujący lepsze standardy warunków utrzymania zwierząt uzyskuje płatność wyrównującą jego dochód w stosunku do rolnika stosującego standardy podstawowe. Płatności w ramach działania Dobrostan zwierząt nie mogą uwzględniać kosztów inwestycji związanych ze zmianą warunków utrzymania zwierząt – informuje ministerstwo rolnictwa.
Wysokość stawki płatności zależna jest od zakresu wprowadzonych wymogów i kosztów ich zastosowania. Odpowiednią kalkulację płatności przygotowuje państwo członkowskie.
Kamila Szałaj, fot. pixabay.com