Zanieczyszczenia, wysokie ceny i sporo awarii w dostawie – takie problemy z wodą mają mieszkańcy polskiej wsi. Z najnowszego raportu NIK wynika, że przedsiębiorstwa wodociągowe nie zapewniają na wsiach ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała 12 gminnych przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych w województwach mazowieckim, podkarpackim, śląskim i zachodniopomorskim. Wyniki kontroli są miażdżące. Okazuje się, że przedsiębiorstwa wodociągowe borykają się z wieloma problemami przez co w przyszłości mogą nie zapewnić ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości. NIK zwraca uwagę, że samorządy i przedsiębiorstwa powinny skuteczniej dbać o interesy konsumentów.
Inwestycje niezbędne, ale kosztowne
Zaspokojenie najistotniejszych potrzeb inwestycyjnych w infrastrukturze wodociągowej przekraczało możliwości finansowe 12 badanych gmin wiejskich. Szacowane środki do wykonania niezbędnych zadań w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę w 12 skontrolowanych gminach miałyby wynieść ponad 66 mln zł na najbliższych 5 lat.
W ocenie NIK niedostateczny poziom finansowania niezbędnych przedsięwzięć komunalnych w infrastrukturze wodociągowej może w perspektywie najbliższych lat przyczynić się do degradacji wykorzystywanych sieci i urządzeń oraz utrudnić zapewnienie ciągłych dostaw wody o wymaganej jakości.
Nieprawidłowe umowy
Niemal wszystkie (10 z 12) skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe nierzetelnie zawierały umowy na dostawę wody z mieszkańcami. Zdarzało się, że umowy te zawierały postanowienia, które zostały wpisane do rejestru UOKiK, jako niedozwolone.
Połowa skontrolowanych przedsiębiorstw stosowała zapisy bezpodstawnie ograniczające ich odpowiedzialność z tytułu niewłaściwego świadczenia usług, na przykład w przypadkach braku ciągłości dostaw lub dostaw wody niespełniającej wymagań jakościowych.
Wysokie ceny wody
Ceny wody wzrosły w każdej z kontrolowanych gmin: w ciągu dziesięciu lat średnio o 63 proc. Na wzrost cen wpłynęły m.in. realizacja nowych inwestycji wodociągowych oraz wzrost cen energii i materiałów.
Sporo awarii
W ośmiu gminach wiejskich nie przeprowadzono okresowych kontroli wodociągowych obiektów budowlanych. A to właśnie niewłaściwy stan techniczny wodociągowych obiektów budowlanych był jedną z przyczyn awaryjności sieci. W przedsiębiorstwach objętych kontrolą zanotowano 1315 awarii.
Brudna woda
Wiele do życzenia pozostawia także jakość wody. Problemy z zachowaniem odpowiednich parametrów wody (mikrobiologicznych lub fizyko-chemicznych) i dostarczaniem odbiorcom wody dostatecznej jakości miała zdecydowana większość (10 z 12) kontrolowanych przedsiębiorstw wodociągowych. Zdarzało się, że
stwierdzano występowanie bakterii grupy coli lub przekraczanie parametrów manganu, żelaza, a nawet ołowiu.
W Polsce możliwość podłączenia do sieci wodociągowej we wszystkich gminach wiejskich (stan na grudzień 2015 r.) posiadało blisko 85 proc. mieszkańców.
Redakcja AgroNews, fot. pixabay.com