Cena tuczników w Niemczech od ponad dwóch miesięcy stoi w miejscu. A u nas stale spada, choć do tej pory ściśle zależała od notowań na giełdzie za Odrą.
Do niedawna skupujący tuczniki w Polsce ustalali ceny ściśle w odniesieniu do notowań na niemieckiej giełdzie VEZG. Teraz to się zmieniło.
– W Niemczech od wielu tygodni cena tuczników stoi w miejscu na poziomie 1,36 €/kg tuszy.(VEZG) Wszystkie planowane dostawy są realizowane bez opóźnień, a linie ubojowe pracują z pełną wydajnością – wyjaśnia Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej.
Ale w Polsce cena tuczników oderwała się od notowań niemieckich i ku zaskoczeniu wielu producentów żywca podąża nieznacznie w dół.
– W Polsce, oprócz większej produkcji żywca, w notujemy przyrost importu wieprzowiny. Od stycznia do września br. do kraju wjechała wieprzowina, która w przeliczeniu na żywiec daje równowartość ponad 8 mln sztuk dodatkowych tuczników. Tuczniki te mogłyby przecież być produkowane w kraju – podkreśla Dargiewicz.
Jest szansa na wzrost cen
Poprawa rynku żywca wieprzowego w UE może zależeć od sytuacji w Chinach.
– Potwierdzanie kolejnych ognisk ASF w różnych prowincjach Państwa Środka będzie miało wpływ na lokalne wzrosty cen wieprzowiny. Niektórzy eksperci szacują, że ceny żywca mogą wzrosnąć o 20-30%. Jeżeli taki scenariusz się potwierdzi, to należy oczekiwać większego eksportu na rynek chiński, co może w konsekwencji doprowadzić do poprawy cen w UE – przewiduje Dargiewicz.
Redakcja AgroNews, na podst. KZP-PTCH