Ceny tuczników w Polsce są o około 10 centów niższe niż u naszych zachodnich sąsiadów. Jeszcze mniej płacą zakłady mięsne zlokalizowane w woj. lubuskim, gdzie odnotowano przypadki afrykańskiego pomoru świń u dzików.
– Szczególne zamieszanie na rynku powstało po potwierdzeniu wirusa ASF w województwie lubuskim. Podmioty skupujące proponują producentom świń ceny o kilkadziesiąt groszy niższe niż w innych województwach nieobjętych ograniczeniami ze względu na chorobę ASF – informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
Z kolei w krajach Unii Europejskiej ceny tuczników pną się w górę. W Belgii cena skupu wzrosła o 5 centów, w Austrii o 4 centy, w Holandii o 3 centy, a w Niemczech o 6 centów do poziomu 1,95 euro za kilogram tuszy.
– Jest to efekt boomu eksportowego do Chin oraz większego popytu przedświątecznego. Zakłady ubojowe z trudem pokrywają swoje zapotrzebowanie na surowiec windując ceny żywca do rekordowych poziomów – wyjaśnia KZP-PTCH.
Natomiast w Danii, Francji i Hiszpanii Ceny pozostały na poziomie z tygodnia poprzedniego. Dodatkowo Duńczycy zamrozili do połowy grudnia ceny tuczników na obecnym poziomie wynoszącym 7,81 zł/kg.
Redakcja AgroNews, na podst. KZP-PTCH, fot. pixabay.com