Susza może się mocno dać we znaki producentom ziemniaków. – Obecnie sytuacja na polach jest gorsza niż rok temu, kiedy również obserwowany był znaczny niedobór wody. W tym momencie potencjalne straty są nieznane, ale jeśli brak długotrwałych opadów deszczu się utrzyma, wówczas może dojść do poważnych problemów w rolnictwie, w tym również i w uprawie ziemniaków – informuje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Póki co ceny ziemniaków rosną.
Sadzenie ziemniaków w Europie Zachodniej zdecydowana większość plantatorów zakończyła już na przełomie kwietnia i maja.
– Teraz jest oczekiwanie na wzrost temperatury i więcej opadów, których niedobór występuje praktycznie w całej Europie. Uprawom potrzebny jest okres dwóch miesięcy stałego deszczu, by móc myśleć o wysokich plonach i zbiorach. Natomiast jeśli niedobór opadów będzie się utrzymywać, susza może doprowadzić do drugiego z kolei sezonu niedoborów i wysokich cen – wyjaśnia dr Wiesław Dzwonkowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB w Warszawie.
Ceny ziemniaków osiągają rekordowe poziomy
Dość wysokie ceny ziemniaki osiągają na rynkach europejskich. W Holandii ceny ziemniaków do bezpośredniej konsumpcji wzrosły o kilka procent do prawie 300 EUR/t. Z kolei w Niemczech cena ta wynosi ok. 380 EUR/t.
Natomiast na rynku francuskim ceny ziemniaków jadalnych oferowanych na rynek wewnętrzny, jak również i tych z przeznaczeniem na eksport, osiągają nowe rekordowe poziomy.
– Ziemniaki jadalne najbardziej popularnych, tańszych odmian, w zależności od wielkości bulw i wielkości opakowania, w końcu kwietnia kosztowały od 350 do 480 EUR/t i były o 3-5% droższe niż przed miesiącem. W odniesieniu do analogicznego okresu 2018 r., w przypadku niektórych odmian, był to wzrost nawet trzykrotny – wyjaśnia dr Dzwonkowski.
Natomiast w Polsce, po okresie znaczącego wzrostu cen ziemniaków w okresie przedświątecznym, w ostatnim tygodniu kwietnia ich dynamika jednak wyhamowała. Ceny ziemniaków w hurcie zmieniały się tak dynamicznie, że stało się to zauważalne w sprzedaży detalicznej.
– Konsumenci w coraz większej ilości sklepów za 2 kg opakowanie ziemniaków muszą płacić powyżej 6 zł. W przeliczeniu na kilogramy krajowe myte i pakowane ziemniaki są nawet droższe od importowanych „młodych” ziemniaków z Cypru, Egiptu czy Maroka. Polskie ziemniaki odmian żółtych obecnie w dużym hurcie osiągają ceny 1,33-1,67 zł/kg i jest to średnio ok. 50% drożej niż na początku marca, a w porównaniu z okresem sprzed roku są one pięciokrotnie wyższe – wylicza dr Dzwonkowski.
IERiGŻ podaje, że średni poziom cen na rynkach hurtowych ziemniaków w końcu kwietnia wynosił 1,70 zł/kg wobec 1,44 zł/kg na początku minionego miesiąca i 0,58 zł/kg w analogicznym okresie 2018 r. W końcu kwietnia ziemniaki w Broniszach osiągały cenę 1,66-2,00 zł/kg, w Bydgoszczy 1,50-1,76 zł/ kg, w Lublinie kosztowały 1,85-2,00 zł/kg, w Łodzi 1,471,80 zł/kg, we Wrocławiu 1,80-2,00 zł/kg, w Rzeszowie 1,40-1,70 zł/kg. Podobnie jak przed miesiącem najtaniej oferowano ziemniaki na rynku hurtowym w Poznaniu, gdzie osiągały cenę 1,33-1,60 zł/kg. Ceny importowanych ziemniaków „młodych”, w zależności od lokalizacji, wahały się w przedziale 2,67-3,85 zł/kg.
Redakcja AgroNews, na podst. IERiGŻ, fot. flickr.com
