Do groźnego wypadku z udziałem ciągnika doszło przedwczoraj na drodze krajowej numer 42, niedaleko Kamiennej (woj. opolskie). Przez nieostrożny manewr wyprzedzania traktora przez osobówkę, ciągnik dachował, a jego kierowca wypadł z kabiny.
Tuż przed dniem Wszystkich Świętych drogą krajową numer 42, niedaleko Kamiennej jechały kolejno trzy pojazdy: traktor, osobowe polo i tir.
– Kierowca tira opowiadał, jak całe zdarzenie wyglądało z jego perspektywy. Jadący przed nim volkswagen wlókł się za ciągnikiem. Mimo, że miał możliwość wyprzedzenia, nie robił tego. W związku z tym ciężarówka podjęła manewr wyprzedzania obu pojazdów – relacjonuje dla TVN24.pl Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
Niestety, w tym samym czasie kierująca polo również zaczęła wyprzedzać ciągnik, ale nie zauważyła, że taki sam manewr wykonuje tir. W związku z tym doszło do zderzenia jej samochodu z ciągnikiem. W wyniku wypadku traktor dachował, a kierowca wypadł z kabiny. Na szczęście po przebadaniu w szpitalu okazało się, że odniósł tylko niegroźne obrażenia.
Według policji winę za kolizję ponosi kierująca osobówką.
oprac. Kamila Szałaj, na podst. KPP Namysłów, TVN24.pl