Pszczelarstwo staje się coraz popularniejszym zajęciem, a perspektywa dodatkowego zarobku zachęca wiele osób do założenia własnej pasieki. W obliczu rosnącego zainteresowania zdrowymi produktami oraz ekologicznymi rozwiązaniami hodowla pszczół może okazać się nie tylko pasjonującym hobby, ale także dochodowym biznesem. Jednak czy posiadanie zaledwie jednego ula ma sens? Odpowiedź zależy od celów, jakie chcemy osiągnąć – czy chodzi nam o wsparcie zapylania roślin, produkcję miodu na własne potrzeby, czy może o pierwszy krok w kierunku profesjonalnej pasieki.

Koszty związane z posiadaniem jednego ula
Inwestycja w pojedynczy ul jest stosunkowo niewielka w porównaniu do większych pasiek. Koszt samego ula wynosi od 300 do 500 zł, w zależności od materiału i producenta. Do tego należy doliczyć cenę rodziny pszczelej (350–800 zł) oraz podstawowy sprzęt pasieczny, taki jak podkurzacz, dłuto, odzież ochronna i ramki (ok. 1150 zł). Łącznie, na start wydamy około 2000–2500 zł. Roczne koszty utrzymania (pasza, leki, transport) mogą wynieść dodatkowe 300 zł.
Potencjalne zyski z jednego ula
W dobrych warunkach jedna rodzina pszczela może wyprodukować 20–30 kg miodu rocznie. Przy średniej cenie 55 zł za litr, przychód może wynieść 1100–1650 zł. Oznacza to, że inwestycja może zwrócić się już w pierwszym sezonie, ale nie będzie to dochód pozwalający na utrzymanie. Jeśli jednak traktujemy pszczelarstwo hobbystycznie, jeden ul może dostarczyć wystarczająco miodu dla rodziny i poprawić plony w przydomowym ogrodzie.
Zalety i wady posiadania jednego ula
Plusy:
- Niskie koszty startowe – idealne dla początkujących,
- Łatwiejsza obsługa – mniej pracy niż w przypadku większej pasieki,
- Korzyści dla ogrodu – lepsze zapylanie roślin owocowych i warzyw,
- Doskonały sposób na naukę – to świetne rozwiązanie dla osób, które dopiero poznają tajniki hodowli pszczół,
- Możliwość sprawdzenia się w pszczelarstwie przed rozbudową pasieki,
- Miód na własne potrzeby – Pozyskiwany miód w pełni zaspokoi potrzeby domowe
Minusy:
- Niskie przychody – jeden ul nie zapewni znaczącego dochodu,
- Ryzyko utraty rodziny pszczelej – bez zapasowego ula trudniej odbudować stratę,
- Ograniczona produkcja – miód wystarczy głównie na własne potrzeby,
- Mniejsza stabilność pasieki – większe pasieki lepiej radzą sobie z niekorzystnymi warunkami.
- Brak możliwości rotacji ramek i wymiany matki
Kiedy warto zacząć od jednego ula?
Posiadanie pojedynczego ula ma sens, jeśli:
- Chcesz przetestować, czy pszczelarstwo jest dla Ciebie,
- Zależy Ci na własnym miodzie i lepszym zapyleniu roślin,
- Nie masz czasu na prowadzenie dużej pasieki,
- Traktujesz pszczoły głównie jako element ekologicznego ogrodu.
Jeśli jednak myślisz o pszczelarstwie jako źródle dochodu, warto rozważyć co najmniej 3–5 uli, które pozwolą na sprzedaż nadwyżek miodu. Większe pasieki (20+ uli) stają się już biznesem, ale wymagają większych nakładów pracy i finansów.
Gdzie kupić sprzęt pszczelarski?
Jeśli szukasz wysokiej jakości uli i akcesoriów pszczelarskich, warto odwiedzić sklep Łysoń, który oferuje profesjonalny sprzęt dla początkujących i zaawansowanych pszczelarzy.
Czy opłaca się mieć jeden ul? Tak, ale tylko w określonych sytuacjach. Dla hobbystów i osób chcących wspierać ekologię to doskonałe rozwiązanie. Dla tych, którzy myślą o zarobku, lepszym wyborem będzie większa liczba uli. Pszczelarstwo to jednak nie tylko kwestia finansów – to także pasja, która pozwala zbliżyć się do natury i cieszyć się słodkimi owocami pracy pszczół.
/artykuł sponsorowany/
Jaki biznes co za bzdury wypisujcie kto ma odrobinę oleju w głowie i pozna koszty zbudowania pasieki oraz zakupu sprzętu niezbędnego do jej prowadzenia zrozumie w czym rzecz import miodu w skupie miód spadł za kg z np 1 kg wielokwiatowy 15.5 teraz 9.3 zł kg a i kupować go nie za bardzo chcą.Ja z 280 rodzin zmniejszyłem o połowę do 140 bo to nie ma sensu dorabiać innych biznesmenów!!!!