Hodowcy zastanawiają się, czy grodzenie pastwisk i łąk drutem kolczastym albo pozostawienie takiego ogrodzenia jest zgodne z prawem. O interpretację przepisów w imieniu producentów bydła do resortu rolnictwa wystąpił samorząd rolniczy.
Ministerstwo rolnictwa w odpowiedzi stwierdza jednoznacznie, że do grodzenia pastwisk nie powinno się stosować drutu kolczastego, ponieważ może on spowodować zranienie zwierząt.
Resort powołuje się na przepisy rozporządzenia w sprawie minimalnych warunków utrzymywania gatunków zwierząt gospodarskich.
– Zgodnie z § 3 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 28 czerwca 2010 r. w sprawie minimalnych warunków utrzymywania gatunków zwierząt gospodarskich innych niż te, dla których normy ochrony zostały określone w przepisach Unii Europejskiej (Dz. U. Nr 116, poz. 778 oraz z 2015 r. poz. 1516), zwierzęta utrzymywane w systemie otwartym, w tym m. in. bydło (z wyjątkiem cieląt); konie, owce i kozy, utrzymuje się w warunkach nieszkodliwych dla ich zdrowia oraz niepowodujących urazów, uszkodzeń ciała lub cierpień. Przyjmując, że czasowy wypas zwierząt należy traktować w podobny sposób, jak stałe utrzymywanie zwierząt w systemie otwartym, należy uznać, że powyższy przepis powinien być również stosowany do pastwisk. Mając na uwadze, że kontakt zwierzęcia z drutem kolczastym ogradzającym powierzchnię pastwiska może spowodować znaczne zranienie tego zwierzęcia, do grodzenia pastwisk nie powinno się stosować tego materiału – czytamy w piśmie skierowanym do Krajowej Rady Izb Rolniczych.
W przypadku już istniejących ogrodzeń powinno się stopniowo odchodzić od używania drutu kolczastego, zastępując go innymi środkami, nie powodującymi urazów u zwierząt, np. elektrycznym pastuchem.
Z kolei w przypadku łąk, które mają zastosowanie kośne i nie przebywają na nich zwierzęta, nie ma przeszkód w stosowaniu drutu kolczastego do grodzenia ich powierzchni.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/GlobalPanorama