Stosunki na linii spółka-dostawcy surowca stają się coraz bardziej napięte. Im bogatsza jest KSC, tym bardziej pracowników i plantatorów nie stać na jej kupno. Prywatyzacyjny klincz się przedłuża z niekorzyścią, niestety, dla plantatorów.
Redakcja: KSC jest zależna od plantatorów i na odwrót. Dlaczego więc tak trudno o porozumienie?
Stanisław Barnaś: My jesteśmy ciągle wprowadzani w błąd. Mówią nam, że to wszystko idzie na prywatyzację, a wszystkie działania KSC skierowane są przeciwko plantatorom. KSC myśli, że plantator się nie doliczy, ale on się jednak doliczy, a wtedy będzie już za późno, bo odzyskać zaufanie nie jest prostą sprawą.
Kazimierz Kobza: Ministerstwo Skarbu zablefowało. Uważało, że będzie łatwiej porozumieć się z plantatorami mówiąc: wcześniej my ustąpiliśmy teraz wy ustąpcie. Ministerstwo dobrze wie że, nie ma takiej siły w Sejmie obecnej kadencji żeby zmienić ustawę, ponieważ wszystkie partie może poza PO głosowałyby przeciwko.
Redakcja: Według rozporządzenia Ministra Rolnictwa oraz unijnych dyrektyw zyski powinny być podzielone na pół?
Stanisław Barnaś: Tak, zgodnie z rozporządzeniem nie tylko MRiRW ale i UE powinny – powyżej ceny zbytu cukru 444 euro/t. W tej chwili za listopad jest 738 euro. Średnia cena średnioważona z ubiegłego roku wszystkich koncernów jest 712 euro. Jak widać jest spora nadwyżka. Do tej pory nie otrzymaliśmy należnej nam połowy.
Plantatorzy zakładają sprawy w sądzie. W nowym roku Komitet Protestacyjny rozpoczyna protest. Dużą rolę ma tu do odegrania Minister Rolnictwa, bo powinien nadzorować przebieg rozporządzenia. Nie może być tak, że jeden z koncernów mówi, że on tego rozporządzenia nie będzie przestrzegał. Minister Rolnictwa powinien to nadzorować.
Redakcja: Jakie kroki powinna podjąć spółka aby plantatorzy byli zadowoleni?
Stanisław Barnaś: Zapłacić za buraki. KSC powinna podzielić udziały według ilości dostarczonych buraków przez plantatorów, żeby plantator, który kupuje udziały miał możliwość spłaty rat. Poza tym powinno być powiązanie plantatora z decyzjami KSC, wzięcia m.in. odpowiedzialności plantatorów za te spółkę w równej mierze. Trzeba też dać plantatorom możliwość, że kiedy przestaną uprawiać buraki cukrowe będą mogli odsprzedać swoje akcje z zyskiem spółce Nasz Polski Cukier. Wtedy możemy rozmawiać o cenie. Inaczej uważamy, że ta prywatyzacja się nie powiedzie.
Dziękuję za rozmowę,
Marta Nowak-Woźnica