Ustawa o obronie Ojczyzny nie przewiduje wyłączenia rolników od obowiązku powołania na ćwiczenia wojskowe. Jednakże, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom osób prowadzących gospodarstwa rolne, w okresie letnim (lipiec – sierpień), rolnicy nie będą powoływani na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe.
Jednocześnie przychylono się do sugestii, aby zasadnicze powoływania osób prowadzących gospodarstwa rolne na ćwiczenia wojskowe odbywały się w okresie jesienno-zimowym, jako porach roku najmniej intensywnych w realizacji prac rolnych, w których to rolnicy mogliby uczestniczyć bez znacznego uszczerbku dla swoich gospodarstw. Niezależnie od pory roku każdy rolnik ma możliwość odwołania się od decyzji w sprawie powołania na ćwiczenia wojskowe, a każdy taki przypadek będzie indywidualnie rozpatrywany. – Odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na wniosek WIR.
Rolnicy nie zostali wykluczeni ze służby wojskowej
Zgodnie z ustawą z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny grupa zawodowa rolników nie została wykluczona do odbycia obowiązkowej służby wojskowej oraz odbycia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych. Z przekazywanych informacji, wezwanie na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w bieżącym roku mogą dostać osoby, które nie ukończyły 55 roku życia, mają za sobą zasadniczą służbę wojskową lub przeszkolenie wojskowe zakończone przysięgą oraz miały nadany przydział mobilizacyjny do konkretnej jednostki wojskowej. Drugą grypą osób, która może otrzymać zaproszenie na szkolenie są tzw. rezerwiści pasywni. Pod tym pojęciem kryją się wszystkie te osoby, które otrzymały kategorię wojskową, ale nie otrzymały przydziału do żadnej jednostki wojskowej i nie odbyły żadnego szkolenia wojskowego. Co do zasady rolnicy mogą znajdować się w obu grupach kwalifikujących się na ćwiczenia wojskowe, czyli w grupie rezerwistów aktywnych i pasywnych.
Na ten temat wciąż było głośno wśród społeczności rolniczej, gdyż konieczność codziennej opieki nad zwierzętami, prowadzenia zabiegów agrotechnicznych we właściwym czasie itp. – nie możne być połączone z nieobecnością rolnika nawet przez kilka dni, jakie miałby on spędzić na ćwiczeniach wojskowych. Nie wyłączenie z ww. obowiązku grupy zawodowej rolników przyniesie bardzo niekorzystne i niepokojące konsekwencje, zarówno dla samych rolników, którzy osobiście prowadzą gospodarstwo rolne, jak i całego społeczeństwa. Nasuwa się tutaj także pytanie, w jaki sposób zostaną zrekompensowane rolnikom, straty powstałe w gospodarstwach na skutek ich nieobecności?
Jak Państwo zrekompensuje rolnikom nieobecność w gospodarstwie?
Już w końcówce zeszłego roku samorząd rolniczy, podejmował prośby, aby zwłaszcza w sezonie wzmożonych prac rolnicy nie byli powoływani na szkolenia wojskowe. Resort rolnictwa odniósł się, informując, że od decyzji organu wojskowego o powołaniu osoby (rolnika) do odbycia szkolenia wojskowego, istnieje możliwość odwołania się do szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wystąpił do Ministra Obrony Narodowej, o rozważenie możliwości dostosowania planowanych szkoleń wojskowych do kalendarza prac polowych w ten sposób, aby w sezonie wzmożonych prac polowych rolnicy nie byli powoływani do odbycia ww. szkoleń. Jednakże złożona sprawa nie uwzględniała nadal rolników, hodowców zwierząt, których charakter pracy nie pozwala na wykluczenie z gospodarstwa choćby na kilka dni.
WIR: potrzebna jest bardzo szybka nowelizacja ustawy
Otrzymując interwencje z terenu o sytuacjach, gdzie faktycznie ww. rolnicy powoływani są do odbycia służby, Wielkopolska Izba Rolnicza, zauważyła, iż potrzebna jest bardzo szybka nowelizacja ustawy, która powinna stworzyć możliwości odraczania służby wojskowej czy zwolnienia z obowiązkowych ćwiczeń dla tych rolników, którzy rzeczywiście prowadzą gospodarstwo rolne, a w szczególności utrzymujących w swoim gospodarstwie zwierzęta hodowlane. Często są to sytuacje dramatyczne i nie pozostawiające wątpliwości, iż rolnik nie może odbyć w normalnym trybie służby wojskowej czy obowiązkowych ćwiczeń wojskowych. Mowa o sytuacji, gdzie np. rolnik mający 27 lat, ciężarną żonę, chorego ojca, ponad 40-hektarowe gospodarstwo, intensywną produkcję zwierzęcą oraz zaciągnięte kredyty – musi pójść do wojska choćby na kilka dni, zostawiając gospodarstwo i zwierzęta.
Zdaniem samorządu rolniczego powinny zostać przyjęte kryteria, które ściśle posłużyłyby do weryfikacji podmiotów działających w wymienionym sektorze gospodarki – rolnictwie.
W imieniu rolników z Wielkopolski jak i całego kraju Krajowa Rada Izb Rolniczych na wniosek Wielkopolskiej Izby Rolnicza wniosła o podjęcie pilnych działań w tym zakresie – pełna treść Naszego wniosku tutaj
Rolnik musi uczestniczyć w ćwiczeniach wojskowych
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w odpowiedzi przesłało stanowisko Ministra Obrony Narodowej, w którym poinformowano, iż przedmiotowa ustawa nie przewiduje wyłączenia rolników od obowiązku powołania na ćwiczenia wojskowe. Jednakże, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom osób prowadzących gospodarstwa rolne, zakomunikowano, że w okresie letnim (lipiec – sierpień) rolnicy nie będą powoływani na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Jednocześnie przychylono się do sugestii, aby zasadnicze powoływania osób prowadzących gospodarstwa rolne na ćwiczenia wojskowe odbywały się w okresie jesienno-zimowym, jako porach roku najmniej intensywnych w realizacji prac rolnych, w których to rolnicy mogliby uczestniczyć bez znacznego uszczerbku dla swoich gospodarstw. Niezależnie od pory roku każdy rolnik ma możliwość odwołania się od decyzji w sprawie powołania na ćwiczenia wojskowe, a każdy taki przypadek będzie indywidualnie rozpatrywany.
IJHARS bierze się za maliny. Skupy oraz firmy importujące maliny pod lupą!
Pełna treść stanowiska tutaj
Opracowanie: Magdalena Kołodziejek