\”Debata u Prezydenta pokazała słabość zwolenników GMO\”

8 lutego odbyła się w Kancelarii Prezydenta dyskusja w ramach Forum Debaty Publicznej u Prezydenta pod hasłem „Organizmy zmodyfikowane genetycznie. Konieczność czy wybór? Szansa czy zagrożenie?”. Spotkanie to od kilku tygodni budziło wiele kontrowersji.

Zdaniem Koalicji „Polska Wolna od GMO”, debata u Prezydenta na temat GMO dobitnie wykazała słabość argumentów zwolenników wprowadzenia upraw GMO do Polski.

– Cześć z nich była po prostu zwykłą manipulacją jak np. stwierdzenie, że uprawy GMO zajmują już 10 proc. powierzchni upraw światowych. W rzeczywistości ta powierzchnia to tylko 3 proc. a w Europie zaledwie 0,1% i z roku na rok ta powierzchnia maleje – pisze Jadwiga Łopata z Koalicji „Polska Wolna od GMO” w komentarzu przesłanym do naszej Redakcji.

Zdecydowana większość uczestników dyskusji domagała się wprowadzenia zakazu upraw roślin GMO wzorem innych krajów UE ze względu na niemożliwość koegzystencji, zagrożenie dla bioróżnorodności, zagrożenia społeczno-ekonomiczne i zdrowotne.

Jak informuje Koalicja Polska Wolna od GMO, Agnieszka Kraińska z Departamentu Prawa UE Ministerstwa Spraw Zagranicznych, omawiając prawne uwarunkowania wprowadzenia zakazu upraw GMO w Polsce w zgodzie z przepisami UE stwierdziła, że do tej pory ani ministerstwo rolnictwa ani ministerstwo środowiska nie było zainteresowane skorzystaniem z tych możliwości.

Z kolei prof. dr hab. Katarzyna Lisowska z Instytutu Onkologii w Gliwicach zwróciła uwagę na fakt nienagłaśniania wyników polskich badań wskazujących na niekorzystne skutki zdrowotne spożywania GMO, które zostały opublikowane w 17 pozycjach naukowych.

Nawiązując do ekonomicznych, społecznych i środowiskowych konsekwencji wprowadzenia do polskiego rolnictwa upraw transgenicznych, przedstawiciele Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi zwrócili uwagę, że między rokiem 1996 a 2001 eksport kukurydzy z USA do Europy spadł o 99,4 proc., co spowodowało straty rzędu 300 mln dolarów.

– Aby ratować dochody rolników, rząd amerykański musiał przyznać nadzwyczajne dotacje oceniane na 12 miliardów dolarów w latach 1999-2002. W maju 2002 Senat pozwolił na odblokowanie 180 mld dolarów na następne 10 lat, aby zakamuflować fiasko upraw transgenicznych
– twierdzi Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi. Dane te pochodzą z książki  "Świat według Monsanto\’\’ Marie-Monique Robin.

Przedstawiciele związków i organizacji rolniczych (KRIR, Solidarność RI) wskazali podczas debaty na zagrożenia wynikające z przejmowania kontroli nad produkcją żywności przez wielkie korporacje i potrzebę ochrony polskiego rolnictwa

Na ważny aspekt zwrócił uwagę dr Piotr Stankiewicz, socjolog, stwierdzając, że naukowcy powiązani z przemysłem biotechnologicznym znajdują się często w sytuacji konfliktu interesów, gdy stoją przed koniecznością dokonania wyboru między interesem publicznym a interesem prywatnych firm, które finansują ich badania.

Podnoszono też sprawę połączenia ACTA z wmuszaniem GMO na nasze pola i na nasze talerze. Przepisy ACTA dotyczą ochrony własności intelektualnej, a więc też opatentowanych nasion i roślin GMO.
 
Koalicja "POLSKA WOLNA OD GMO" ubolewa, że na debatę nie zaproszono przedstawicieli społeczeństwa polskiego zrzeszonego w największej organizacji walczącej o Polskę wolną od GMO jaką jest właśnie Koalicja.

– Nie zaproszono też przedstawicieli sejmików wojewódzkich, a przecież wiadomo, że wszystkie sejmiki wojewódzkie podpisując odpowiednie uchwały/rezolucje/stanowiska ogłosiły, że chcą być wolne od GMO
– pisze do nas Jadwiga Łopata.

Redakcja AgroNews, fot. dreamstime.com
 

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

IV Forum Producentów Żywności. Jakie zagrożenia stoją przed branżą?

– Myślę, że wnioski z dzisiejszych paneli odegrają istotną rolę w kwestii kluczowych zagadnień, nad którymi obecnie pracujemy – zarówno w obszarze strategii, jak...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics