Dlaczego drewno wciąż drożeje?

Ceny drewna w ciągu ostatnich kilku lat wzrosły o połowę. Według przedsiębiorców, wywindował je system sprzedaży tego surowca, który polega na organizacji aukcji drewna przez Lasy Państwowe – nie preferuje on klientów długoterminowych, a sztucznie podnosi jego ceny. Dlatego przedsiębiorcy postulują zmiany w obecnych regulacjach.

 – To, że na ścianie zachodniej kraju ceny są drastycznie wyższe niż na wschodzie, świadczy o jednym – nasi konkurenci nie próżnują – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Michałowski, prezes firmy Barlinek, lidera w Europie Środkowo-Wschodniej w produkcji podłóg drewnianych. – Odczuwamy wpływ konkurencji zagranicznej na rynku drewna.

 

\"Dlaczego

 

Sytuację, zdaniem prezesa Barlinka, utrudniają zasady systemu sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe. Już od kilku lat jest to powodem konfliktu pomiędzy Lasami a przedsiębiorcami.

 

Czytaj także:
Do ARiMR po wsparcie na zalesianie gruntów rolnych!

 – Rzecz jest w regulacjach, które dotyczą sposobu zakupu drewna i tego, w jaki sposób określana jest punktacja przy przetargach na jego zakup. Duzi, stabilni odbiorcy powinni być preferowani. Jest to nie tylko w naszym interesie, ale całego rynku pracy, jak również Lasów Państwowych i Skarbu Państwa – uważa Wojciech Michałowski. – To my tworzymy tutaj miejsca pracy i eksportujemy towary wysoko przetworzone. Natomiast nasi konkurenci traktują nasz rynek trochę jako źródło surowca.

Polscy przedsiębiorcy twierdzą, że borykają się ze sztucznie windowanymi stawkami.
 – Ceny drewna są wciąż wysokie, w ciągu ostatnich 4-5 lat ten surowiec podrożał o 50 proc. – szacuje Michałowski.
I mimo wejścia w życie nowych regulacji mających obniżyć stawki za drewno, przedsiębiorcy nadal walczą o dostęp do surowca. W styczniu tego roku weszło w życie rozporządzenie ministra gospodarki, które ograniczyło współspalanie drewna pełnowartościowego. Do tamtej pory surowiec ten był traktowany jako odnawialne źródło energii, któremu przysługują dotacje. W konsekwencji przemysł papierniczy i meblarski konkurowały o drewno z energetyką. Na rynku brakowało drewna, a jego stawki były windowane.

 – Spadły nieco stawki za drewno miękkie, czyli sosnowe, którego używamy do produkcji warstwy środkowej i spodniej w naszych głównych produktach. Pomogły nam zmiany związane ze współspalaniem, czyli wycofanie się z tego nieszczęsnego projektu. Natomiast wciąż mamy wysokie ceny drewna twardego – zwraca uwagę prezes Barlinka.

Grupa Barlinek jest wiodącym producentem warstwowych podłóg drewnianych na świecie o potencjale produkcji ponad 9 mln m2 rocznie. Sprzedaje podłogi na 55 rynków na pięciu kontynentach. Barlinek od września 2005 roku jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Źródło: Newseria.pl
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
 

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

300 tysięcy złotych dla gospodarstw poszkodowanych przez powódź. Ruszył nabór wniosków

Rolnicy, którzy ponieśli straty spowodowane przez powódź, od 22 listopada do 30 grudnia 2024 r. mogą składać wnioski o przyznanie wsparcia na Inwestycje odtwarzające...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics