„Omawiając bilans dawki pokarmowej najczęściej na myśl przychodzą nam trzy składniki: energia, białko oraz włókno. Słusznie, gdyż tylko prawidłowy bilans tych elementów pozwoli nam optymalnie wykorzystać potencjał zwierzęcia, uniknąć wielu problemów metabolicznych i zachować odpowiednią kondycję żywionych zwierząt…”
Hodowcy posiadają coraz większą wiedzę na temat składników pokarmowych oraz źródeł ich występowania. Dlatego też coraz lepiej planują strukturę zasiewów w gospodarstwie uwzględniając kierunek produkcji. Wiedzą również, jakie problemy mogą powodować niedobory każdego z tych składników i zwracają uwagę na takie szczegóły, jak tempo rozkładu włókna w żwaczu, zawartość cukru w roślinach, czy optymalna ilość skrobii w kiszonce. Wszystko to nie tylko dlatego, aby „bilans się zgadzał” lecz żeby dać szansę zwierzęciu na osiągnięcie jak najlepszych wyników produkcyjnych. Niezbędne przy tym jest utrzymanie odpowiednich parametrów produkowanego surowca oraz należyty status zdrowotny stada.
Pamiętajmy jednak, że bardzo często to szczegóły decydują o powodzeniu całego procesu. Niekiedy elementy niedostrzegane na pierwszy rzut oka mają wpływ na całość, stając się czynnikiem ograniczającym dalszy rozwój. Mogą to być m.in. niedobory w żywieniu mikro i makro elementami. Podobnie jak u ludzi, żywienie mineralne staje się coraz częściej rozważanym tematem. Zaczynamy bilansować składniki mineralne pod potrzeby bytowe zwierząt, pod ich możliwości produkcyjne oraz aby zapobiegać występowaniu wielu zaburzeń i chorób. Pierwiastki pełnią wiele funkcji w ciele zwierzęcia – od budulcowych po odpornościowe, czy też regulujące procesy trawienne. Każda reakcja zachodząca w organizmie krowy odbywa się przy udziale pierwiastków i witamin.
Mikro i makro elementy mają wpływ na:
- prawidłowy wzrost i rozwój młodych zwierząt
- prawidłowe wskaźniki rozrodu
- prawidłowy wzrost i rozwój płodu
- wysoki poziom odporności organizmu
- obniżenie poziomu komórek somatycznych w mleku
- mniejszą ilość stanów zapalnych wymion
- ograniczenie występowania stanów zapalnych stawów, racic i skóry
- wyższe pobranie pasz objętościowych
- mniejszą ilość zaburzeń przemiany materii
- dłuższy okres i wyższą wydajność mleczną.
Czynniki te wskazują na to, że aby uzyskać odpowiednie wyniki produkcyjne należy zadbać o minerały. Niestety nie brakuje błędów w żywieniu mineralnym, a im wyżej wydajna krowa, tym większe zapotrzebowanie na te składniki i mniej pomyłek, które jej organizm jest w stanie tolerować. Do najbardziej karygodnych zaniedbań należy niechęć do stosowania jakiejkolwiek suplementacji mineralnej. Przyczyną takich zachowań jest brak wiedzy na temat znaczenia minerałów w żywieniu lub też niestety tylko pozorne oszczędności. Niedobór minerałów szybko prowadzi do stanów chorobowych zwierzęcia, których leczenie znacznie przewyższy nawet najdroższą suplementację mineralną. Długofalowe braki w żywieniu mikro i makro elementami potrafią doprowadzić do patologicznych i nieodwracalnych zmian w ciele zwierzęcia.
Nieodpowiednia suplementacja
Kolejnym problemem, z jakim borykają się gospodarstwa jest stosowanie nieodpowiedniej suplementacji – za słabej lub zbyt obfitej oraz niedostosowanej do stanu fizjologicznego zwierzęcia. Zwierzę podczas cyklu produkcyjnego przechodzi parę newralgicznych momentów, do których żywienie mineralne powinno być dostosowane:
- zasuszenie (far-off, close-up),
- szczyt laktacji,
- zacielenie,
- późna laktacja.
Źle dobrana mieszanka mineralno – witaminowa może spowodować więcej problemów niż pożytku. W najlepszym wypadku nie przyniesie pożądanych efektów, a w najgorszym – doprowadzi do wszelkiego rodzaju schorzeń.
Opracowanie: Grzegorz Lewczuk, Product Manager Animal Nutrition, Timac Agro Polska dla Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego ASAP.