Drony w walce z ASF. Strażacy szukają dzików

Drony w walce z ASF? Czemu nie? W miniony piątek strażacy i policja przez kilka godzin przy użyciu dronów patrolowali wolsztyńskie lasy w okolicach Kębłowa i Adamowa pod kątem obecności dzików.

1 z 4

Do późnych godzin popołudniowych trwały zorganizowane działania na terenie powiatu wolsztyńskiego w piątek 10 stycznia z wykorzystaniem bezzałogowych statków powietrznych – dronów.

Wszystkie ręce na pokład w walce z ASF

Działania na prośbę Powiatowego Lekarza Weterynarii w Wolsztynie prowadzili strażacy przy współpracy z Komendą Wojewódzką oraz Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, a także z przedstawicielami wielkopolskiej policji.

– Przez kilka godzin przy użyciu dronów będących na wyposażeniu powyższych służb, patrolowano wolsztyńskie lasy w okolicach Kębłowa i Adamowa (gm. Wolsztyn), pod kątem obecności dzików. Działania te, miały związek z afrykańskim pomorem świń, zwanym wirusem ASF, który od kilku tygodni powoduje gwałtowny spadek populacji świń – informuje asp. Waldemar Wielgosz z Komendy Powiatowej PSP w Wolsztynie.

Czy uda się zatrzymać ASF? Rozmowa z Tadeuszem Szymańczakiem z PZPRZ

Drony dają dokładny obraz

Zdaniem strażaków, drony są doskonałym narzędziem do prowadzenia rozpoznań, oceny sytuacji czy też wszelkich poszukiwań w terenie o znacznej powierzchni.

– Piątkowe działania znacząco pomogły odpowiednim służbom dokonać właściwego rozpoznania pod kątem obecności dzików w wolsztyńskich lasach. Użycie bezzałogowych statków dało dokładny, na co dzień nieosiągalny obraz sytuacji – wyjaśnia asp. Waldemar Wielgosz.

Powiat wolsztyński został objęty restrykcjami w związku z pojawieniem się wirusa ASF pod koniec 2019 oku.

Redakcja AgroNews, na podst. i fot. KP PSP w Wolsztynie Damian Glapiak / mł. bryg. Łukasz Kwas