Do nieszczęśliwego wypadku podczas przejazdu ze zbioru jabłek doszło wczoraj w Majdanach na Lubelszczyźnie. Kobiety w wieku 26 i 32-lat spadły z platformy sadowniczej. Starsza z nich z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Na szczęście jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący ciągnikiem 48-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
„Wczoraj tuż po godzinie 11:00 dyżurny opolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w Majdanach, gmina Opole Lubelskie doszło do wypadku w trakcie wykonywanych prac rolniczych. Na miejscu policjanci ustalili, że w trakcie przewozu zebranych jabłek znajdujących się na skrzynio paletach przy użyciu platformy sadowniczej podpiętej do ciągnika w chwili wykonywania manewru skrętu na skrzyżowaniu dwie kobiety jadące na platformie spadły z niej” – relacjonuje aspirant Katarzyna Bigos.
32-latka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak ustalili policjanci ciągnikiem kierował 48-latek z gminy Wilków. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kobiety były trzeźwe.
„W związku z sezonem prac polowych, apelujemy o ostrożność i zdrowy rozsądek. Najczęstszą przyczyną wypadków w rolnictwie jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, pośpiech, nieuwaga i zmęczenie. Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy, by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia” – relacjonuje relacjonuje aspirant Katarzyna Bigos.
