Rolnicy, którym odebrano ziemie na podstawie Prawa odkupu mogą pozywać Agencję Nieruchomości Rolnych do sądu – podaje Redakcja Rolna TVP. To efekt zakwestionowania tego przepisu przez Trybunał Konstytucyjny. Ale nie oznacza to, że Prawo odkupu zupełnie zniknie z umów, które rolnicy podpisują z Agencją. Prawo odkupu daje ANR możliwość odebrania rolnikowi ziemi w ciągu 5 lat od momentu jej sprzedania. Przepis ten wywoływał wielkie wzburzenie.
Krzysztof Dobrowolski z Obywatelskiego Ruchu na Rzecz Walki z Prawem Odkupu: jest to przepis niekonstytucyjny. Jest on niesprawiedliwy, krzywdzący obywateli.
Agencja Nieruchomości Rolnych czasowo zrezygnowała ze stosowania prawa odkupu. Wstrzymane zostały wszystkie procedury odebrania ziemi, które rozpoczęły się jeszcze przed wyrokiem Trybunału. W sytuacji, gdy sprawy o wydanie gruntów trafiły już do sądu, pozwy będą wycofywane. A co, jeżeli z prawa odkupu Agencja już skorzystała i rolnik musiał oddać nieruchomość?
Wszyscy, którzy czują się pokrzywdzeni mogą występować na drodze sądowej o odwrócenie tej sytuacji, no i ewentualnie dochodzić później na drodze cywilnej odszkodowania, jeśli uważają to za stosowne – tłumaczy Tomasz Nawrocki, prezes ANR.
Nie oznacza to jednak końca Prawa odkupu. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował bowiem przepisy ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami, a nie Kodeks Cywilny, który również przewiduje taką możliwość. I na tej właśnie podstawie Prawo odkupu będzie dalej stosowane. Ale na pewno dużo rzadziej.
Tomasz Nawrocki: szczególnie w tych sytuacjach, w których będzie realne niebezpieczeństwo utraty przez skarb państwa jakiś korzyści, wtedy rozważamy taką możliwość, żeby to prawo odkupu na bazie kodeksu cywilnego stosować.
Od 2003 roku odkup gruntów zastosowano tylko w 109 przypadkach i dotyczył działek o powierzchni do 1,5 tysiąca hektarów. W tym czasie Agencja sprzedała 650 tysięcy hektarów gruntów w 80 tysiącach transakcji.
Źródło: Witold Katner, Redakcja Rolna TVP, www.tvp.pl/rolna, fot. sxc.hu