Wiosna to okres, gdy chcemy upiększyć nasz ogród. Nowe rośliny, altana, a może oczko wodne? Możliwości mamy wiele, ale wymagają one często sporego nakładu środków. Zima pozostawia jednak spustoszenie nie tylko w ogrodzie, ale też w naszym budżecie. O tym skąd wziąć pieniądze na nowe, zielone inwestycje, które będą procentować niczym najlepszy fundusz opowiada główny analityk firmy Expander, Paweł Majtkowski.
Powoli nasz ogród budzi się z zimowego snu i przypomina, że trzeba się nim zająć. Jednak doprowadzenie naszego zielonego królestwa do stanu sprzed zimy będzie nie tylko czasochłonne, ale też kosztowne. Na pierwszy ogień pójdzie nowa, nietuzinkowa roślinność. W dalszej tzw. mała architektura, która nie tylko uatrakcyjni, ale też nada unikatowy styl naszej kompozycji. Chodzi tu o trawniki, kamienne ścieżki, chodniki, oczka wodne oraz krzewy ozdobne. Ważne jest też nie tylko to jak urządzimy nasz ogród, ale przy pomocy jakich narzędzi. Te najbardziej profesjonalne oczywiście kosztują bardzo dużo. Cena jednak nie gra roli, gdyż dobrze zagospodarowany fragment zieleni to prestiż. Powstaje pytanie, jak ten prestiż sfinansować? Ciekawym źródłem dodatkowych dochodów są różne produkty finansowe.
Z inwestycjami jest trochę tak, jak z ogrodem. Nie da się po prostu przyspieszyć wzrostów. Trzeba zasiać i potem uzbroić się w cierpliwość. Nie ma „super strzałów” inwestycyjnych, które pozwalają szybko pomnożyć pieniądze. Najważniejsze jest określenie na jaki cel potrzebujemy pieniędzy i w jakiej perspektywie czasowej – tłumaczy Paweł Majtkowski, główny analityk firmy Expander. Jeśli potrzebujemy środków w okresie kilku tygodni czy miesięcy, a przy tym nie mamy dużego doświadczenia w inwestowaniu, to warto zainteresować się produktami, które dają nieduży zysk, a przy tym są bezpieczne. Natomiast jeśli chcemy wyższego zysku, to warto pomyśleć o poszerzeniu naszego portfela inwestycyjnego.
Większa ilość produktów finansowych nie tylko podwyższa prawdopodobieństwo pomnożenia zysku, ale tez minimalizuje ewentualne ryzyko. Takim produktem mogą być na przykład lokaty bankowe. Zamrażamy na nich pieniądze na jakiś czas, a następnie wypłacamy środki powiększone o dany procent. Innym wariantem mogą być fundusze inwestycyjne z mniejszym ryzykiem lub produkty strukturyzowane, czyli takie, które gwarantują wysokie stopy zwrotu oraz wpłacony kapitał. Uściślając, nie można na tych produktach stracić. Ciekawym wariantem dla osób, które nie potrafią sprecyzować na kiedy będą potrzebowały pieniędzy są rachunki oszczędnościowe. Działają one na podobnej zasadzie co lokaty. Możemy na nie dowolnie wpłacać i wypłacać pieniądze, a oprocentowanie będzie nieco wyższe niż na zwykłych lokatach. Ostatecznością są kredyty.
– Kredyty są dla ludzi, ale lepszym rozwiązaniem jest oszczędzenie. Jeśli sfinansujemy ogród z tego, co odłożyliśmy, to znacznie szybciej wyjdziemy na prostą, niż gdybyśmy wzięli kredyt i potem spłacali raty – uważa Paweł Majtkowski.
Warto zapoznać się szczegółowo u najbliższego doradcy firmy Expander z różnymi możliwościami produktów finansowych. Uzyskany dzięki nim kapitał pozwoli przywrócić piękno naszemu ogrodowi, a tym samym podwyższyć wartość całej nieruchomości jeśli planowalibyśmy ją w przyszłości sprzedać.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
Źródło: NetPR.pl