Susza nie odpuszcza. Przed nami kolejne upalne dni bez kropli deszczu. Dla rolników oznacza to niższe plony, a co za tym idzie dużo niższe dochody. Dlatego samorząd rolniczy apeluje o pomoc dla poszkodowanych gospodarzy i jak najszybsze ogłoszenie programu wsparcia.
Susza rolnicza występuje wśród wszystkich kilkunastu monitorowanych upraw – poinformował przedwczoraj Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa. Brak wody zagraża najbardziej zbożom jarym i ozimym oraz roślinom bobowatym.
Np. w Wielkopolsce susza została stwierdzona we wszystkich gminach województwa. Klęska ta, jak nigdy dotąd, w niektórych rejonach występuje nawet na najmocniejszych glebach, zaliczanych przez System Monitoringu Suszy Rolniczej do kategorii IV.
Z powodu suszy poważnie zagrożone są plony wszystkich upraw, a w szczególności zbóż jarych i ozimych, trwałych użytków zielonych, krzewów owocowych, w tym truskawek, warzyw gruntowych (m.in. grochu zielonego, kukurydzy cukrowej, pomidorów) i upraw sadowniczych.
W nowopowstałych sadach wiele drzewek nie przetrwało długiego okresu bez deszczu. Negatywne skutki braku opadów atmosferycznych, który występuje od samego początku sezonu wegetacyjnego, potęgowany jest przez rekordowo wysokie temperatury powietrza i silne nasłonecznie.
– W tej sytuacji gwałtownie zakończyło się plonowanie wiele sezonowych gatunków, jak np. szparagi, truskawki, czy czereśnie. Plantacje pozostałych owoców i warzyw nie rokują wydania dobrego jakościowo plonu. Istnieją bardzo poważne obawy o kondycję pozostałych upraw rolniczych: rzepaku, kukurydzy i roślin okopowych. Panująca susza stwarza także poważne problemy dla innych dziedzin produkcji rolnej, w tym dla rybactwa śródlądowego – przekonuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Przyszłość rolników zagrożona
WIR uważa, że bez dodatkowej pomocy ze strony polskiego rządu byt wielu gospodarstw rolnych będzie poważnie zagrożony.
– Odpowiednio wczesne ogłoszenie programu wsparcia, w obliczu pogłębiającej się klęski, jest szczególnie ważne dla umożliwienia oszacowania zakresu i wysokości szkód przed zakończeniem zbioru roślin przez powołane przez wojewodę gminne zespoły komisji. Czasu jest mało i jeżeli warunki pogodowe z ograniczoną ilością opadów oraz wysokimi temperaturami się utrzymają, to wpłynie to na przyspieszenie żniw, nawet o trzy tygodnie w stosunku do roku ubiegłego – wyjaśnia WIR.
Nie tylko susza
Izba apeluje, by pomoc rządu nie ominęła tych rolników, którzy zostali poszkodowani na skutek wystąpienia innych zjawisk atmosferycznych o charakterze klęski, jak np. gradu, huraganu czy deszczu nawalnego.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com