Będzie elastyczne wprowadzanie strategii „Od pola do stołu” w państwach członkowskich oraz obserwacja skutków jej wprowadzenia tak, aby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe Europy oraz konkurencyjność unijnych farmerów. Takie zapewnienia padły z ust komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego na spotkaniu z Copa-Cogeca.
KE będzie reagowała na skutki wprowadzania strategii „Od pola do stołu”
We wtorek w formie video-konferencji odbyło się spotkania Prezydencji Copa-Cogeca z komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim, które dotyczyło przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej oraz jej finansowania. J. Wojciechowski zapewniał, że bardzo intensywnie pracował nad strategią „Od pola do stołu” mimo jego nieobecności na konferencji prasowej podczas, której została zaprezentowana. Zapewnił, że dzięki jego wysiłkom udał się zapisać w niej wymóg obserwacji skutków jej działania. – Bardzo pozytywnie przyjęliśmy informację, że został zawarty zapis, że Komisja Europejska będzie obserwowała jakie są skutki wprowadzania strategii „od pola do stołu”. Jeżeli by się okazało, że pojawiają się jakieś problemy, który zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu lub konkurencji rolników europejskich to będzie możliwość zmiany pewne rzeczy – powiedział uczestnik spotkania Marian Sikora wiceprezydent Copa i przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Kolejna dobra informacja dotyczyła wpisania w strategię elementów elastyczności, które pozwolą państwom członkowskim indywidualnie podchodzić do zawartych w niej celów. – Strategia pozwoli nam na samodzielne podejmowanie pewnych decyzji. Trzeba bowiem pamiętać, że każde państwo jej inne. Inna gleba, inny klimat oraz inne kierunki produkcji. Komisarz Wojciechowski zapewnił, że jest to także zapisane w strategii – relacjonował M. Sikora wiceprezydent Copa.
Koszty strategii „od pola do stołu” poniosą wszyscy – rolnicy i konsumenci
Nowy budżet Unii Europejskiej na rolnictwo o 26 mld euro większy
Z informacji przedstawionych przez J. Wojciechowskiego wynika, że nowy budżet Unii Europejskiej na rolnictwo wyniesie w cenach stałych 391,5 mld euro wobec obecnych 365 mld euro, czyli będzie o 26 mld euro większy. Przedstawiciele Copa-Cogeca zwrócili jednak uwagę, że w cenach realnych jest to ok. 9 mld euro mniej. – Komisarz Wojciechowski podziękował Copa-Cogeca za współudział w tworzeniu nowej wspólnej polityki rolnej oraz wskazywanie problemów. Dzięki temu ten budżet po raz pierwszy od lat nie został pomniejszony, ale w cenach stałych jest podwyższony. Trzeba jednak pamiętać, że jest to propozycja Komisji Europejskiej, która teraz zostanie skierowana do Parlamentu Europejskiego. Nie wiadomo co tam się stanie, a trzeba pamiętać o silnym w Unii Europejskiej klubie państw, które chcą oszczędności – powiedział Marian Sikora.
Sprzedający żywność w UE muszą przestrzegać europejskich wymogów
Biorące udział w spotkaniu organizacje członkowskie Copa- Cogeca zwróciły uwagę, na umowy handlowe, które zostały już podpisane lub są negocjowane przez Brukselę, a które mogą zawierać zapisy dyskryminujące europejskich rolników. Nowych wymogów środowiskowych nie nakłada się bowiem na dostawców żywności z innych części świata. – Zapisy Nowego Zielonego Ładu należałoby wprowadzić do tych umów handlowych. Niezbędne są zastrzeżenia, że jeżeli ktoś chce sprzedawać żywność do Unii Europejskiej to także musi przestrzegać europejskich wymogów. Inaczej tacy dostawcy będą mieli lepszą pozycję konkurencyjną niż my – powiedział M. Sikora, który zauważył, że w ostatecznym rachunku może to doprowadzić do przeniesienia produkcji rolnej z Europy do innych krajów.
Źródło: Federacja Rolna