Komisja Europejska zaproponowała, że zamiast zasady „zera tolerancji” nieautoryzowanego GMO w importowanych paszach wprowadzi próg tolerancji zanieczyszczeń 0,1%.
Próg ten byłby na poziomie poniżej oczekiwanego przez przemysł paszowy (0,5%), obowiązywałby dla zbóż paszowych. Zasada „zera tolerancji” dla nielegalnego GMO w importowanych zbożach w celach żywnościowych ma dalej obowiązywać. Tymczasem połączony list do Brukseli wystosowały Brazylia, Argentyna, Kanada oraz USA tj. najwięksi partnerzy Unii w handlu zbożem. Wyrazili oni obawę, że niesymetryczne zasady handlu dla pasz i zbóż konsumpcyjnych spowoduje problemy po obu stronach Atlantyku.
W liście wystosowanym do Komisji rozwiązanie kwestii minimalnej obecności (LLP) nieautoryzowanego GMO powinno dotyczyć pasz oraz zbóż konsumpcyjnych razem. List nadmienia również o powolnej autoryzacji GMO w UE. Propozycja KE zwraca uwagę, że próg 0,1% jest najniższym powtarzalnym poziomem badań obecności GMO obowiązującym pomiędzy laboratoriami. Ten poziom dopuszczalnej obecności GMO KE określa jako MRPL (Minimum Required Performance Limit). Zatem obecność poniżej tego progu nie byłaby w Unii brana pod uwagę. Komisja proponuje również harmonizację metod testowania.
Źródło: Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa,www.fapa.com.pl, fot. sxc.hu