Kańczuccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Leśnej zatrzymali sprawców wyrębu i kradzieży drzewa należącego do Nadleśnictwa Kańczuga. To dwaj mężczyźni w wieku 43 i 47 lat. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
W środę przed południem, funkcjonariusze Straży Leśnej, poinformowali policjantów, że na terenie lasów państwowych, w Nadleśnictwie Kańczuga, najprawdopodobniej dochodzi do kradzieży drzewa. Z przekazanych informacji wynikało, że część drzewa jest już pocięta na wałki, które są załadowane na jednoosiową przyczepę, przypiętą do ciągnika typu SAM.
Na miejsce udali się kańczuccy policjanci. Wspólnie z funkcjonariuszami Straży Leśnej zauważyli trzech mężczyzn, stojących przy ciągniku z drzewem. Wszyscy zostali zatrzymali i trafili do policyjnego aresztu. Okazało się, że są to mieszkańcy powiatu przeworskiego, w wieku 38, 43 i 47 lat.
W toku wykonywanych czynności okazało się, że związek z kradzieżą drzewa mają dwaj mężczyźni, trzeci z nich, 38-latek, jedynie udostępnił im ciągnik. Mężczyzna nie wiedział, że jest to nielegalny proceder. Po przesłuchaniu wrócił do domu.
Ukradli sześć sztuk drzewa – dwa jawory, dwa buki oraz dwa modrzewie
43-latek wspólnie z 47-latkiem ukradli sześć sztuk drzewa – dwa jawory, dwa buki oraz dwa modrzewie. Straty, na szkodę Skarbu Państwa, oszacowano na kwotę 3775 złotych. Mundurowi w całości odzyskali skradzione mienie.
Obaj mieszkańcy powiatu przeworskiego usłyszeli zarzuty. Zgodnie z art. 290 kodeksu karnego „kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności karnej jak za kradzież”, a dodatkowo, „w razie skazania…, sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa”.
Źródło i fot.: Policja Podkarpacka