Łubin zamiast soi

Rośliny strączkowe mają zastąpić w paszach importowaną teraz soję. Do 2015 roku mamy z nich pozyskiwać 650 tys. ton białka paszowego, co pozwoli na zmniejszenie o połowę zakupów soi.

Takie są założenia programu "Ulepszanie krajowych źródeł białka roślinnego, ich produkcji, systemu obrotu i wykorzystania w paszach", który będzie realizowany w latach 2011-2015. Jego głównym celem jest stworzenie warunków do zmniejszenia importu białka paszowego o ok. 50 proc. w wyniku zwiększenia wartości biologicznej i użytkowej białka roślinnego pochodzącego z rodzimych surowców.

Planowany wzrost rodzimej produkcji białka roślinnego zostanie osiągnięty dzięki:

  • przewidywanemu wzrostowi do 500 000 ha areału uprawy roślin strączkowych, przy zachowaniu dotychczasowych dopłat, co przełoży się na produkcję ok. 300 000 ton białka paszowego,
  • wzrostowi produkcji białka rzepakowego o 200 000 ton;
  • zwiększeniu produkcji białka z suszonych wywarów o 150 000 ton.

Przewidziane programem działania pozwolą zwiększyć produkcję białka paszowego o ok. 650 000 ton.

 

Szczegółowe cele programu to:

  • przystosowanie odmian roślin strączkowych do uprawy i lepszego wykorzystania ich plonów jako źródła białka w paszach;
  • wprowadzenie do aktualnego zmianowania zbożowego roślin strączkowych;
  • ograniczenie stosowania śruty z soi GMO przez częściowe jej zastępowanie rodzimymi źródłami białka roślinnego,
  • opracowanie modelowego systemu rynkowego produkcji i obrotu nasionami roślin strączkowych w Polsce;
  • opracowanie mieszanek traw (z zastosowaniem ich odmian wysokocukrowych) z roślinami motylkowatymi.

Realizacja programu, oprócz zmniejszenia zależności Polski od importu komponentów białkowych pasz, powinna przyczynić się do poprawienia jakości odmian roślin strączkowych, a także umożliwić wprowadzenie nowych rozwiązań zwiększających wykorzystanie ich potencjału plonotwórczego. Oznacza to zwiększenie bezpieczeństwa białkowego państwa, co jest niezwykle istotne w przypadku wystąpienia światowego kryzysu w tej dziedzinie. W ostatecznym efekcie będzie można mówić o zwiększeniu bezpieczeństwa paszowego Polski – czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.

Program będzie realizowany przez 4 ośrodki: Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, Instytut Genetyki Roślin PAN w Poznaniu, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu oraz Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach. Realizacja programu będzie nadzorowana przez ministra rolnictwa. Na jego wykonanie w okresie pięciu lat trzeba będzie przeznaczyć ok. 35 mln zł z budżetu państwa.

Program jest zgodny m.in. ze „Strategią rozwoju obszarów wiejskich i rolnictwa na lata 2007-2013”. Wychodzi też naprzeciw oczekiwaniom społecznym dotyczącym eliminacji GMO z systemów gospodarowania. W efekcie jest z zgodny z zasadami rolnictwa zrównoważonego i przyjaznego środowisku przyrodniczemu.Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu

Źródło: CIR

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Z ostatniej chwili: Posłowie za wsparciem handlu z Ukrainą

We wtorek 23 kwietnia 2024 roku Parlament zatwierdził przedłużenie tymczasowych środków liberalizacji handlu dla Ukrainy, przy jednoczesnej ochronie rolników UE. Przy 428 głosach za, 131...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics