W ubiegłym roku na refundacje wywozowe wydano blisko 60 mln zł. Korzystają z nich głównie producenci mięsa wieprzowego i wołowego. Do końca lutego ARR dofinansowała eksport kwotą ponad 11 mln zł.
Refundacja wywozowa to jeden z instrumentów Wspólnej Polityki Rolnej. Dzięki dopłatom z Komisji Europejskiej unijni eksporterzy mają szansę konkurować na światowych rynkach z tańszymi produktami z krajów spoza UE.
– W okresie od akcesji wypłaciliśmy ponad 2 mld zł refundacji wywozowych. Obecnie, gdy UE odchodzi od finansowania refundacji wywozowych, ta kwota się zmniejszyła. W ubiegłym roku to było tylko ok. 60 mln zł, głównie dotyczy to eksportu wieprzowiny – mówi Lucjan Zwolak, wiceprezes Agencji Rynku Rolnego.
Dofinansowanie było prawie o 1/4 większe niż w 2010 roku. Łącznie wpłynęło ponad 6,3 tys. wniosków o refundacje wywozowe.
W tym roku większość refundacji dotyczy eksportu świeżej i mrożonej wołowiny oraz bydła hodowlanego. Do 24 lutego ARR wypłaciła z tego tytułu 8,5 mln zł. Do eksportu mięsa wieprzowego, drobiowego i jaj dopłaciła 2,5 mln zł.
Zdaniem wiceprezesa ARR refundacje wywozowe to ważny aspekt sprawnego obsługiwania całości eksportu w zakresie, który podlega monitorowaniu i kontroli ze strony Komisji Europejskiej.
– Refundację może otrzymać ten, który spełni warunki uprawniające go do refundacji, czyli wyeksportuje różnego rodzaju towary, ostatnio dotyczy to głównie wołowiny i wieprzowiny, w zakresie spełniającym wymogi UE – wyjaśnia Lucjan Zwolak.
W 2011 roku wzrosły dopłaty do wywozu wołowiny głównie na rynek turecki. Było to związane z uchyleniem przez Turcję zakazu importu. W poprzednich latach ARR najwięcej dopłacała do wywozu cukru i mleka. Decyzją Komisji Europejskiej stawki refundacji tych produktów zostały zredukowane do zera.
Od maja 2004 roku Agencja Rynku Rolnego wydała ok. 50 tys. pozwoleń na przywóz różnego rodzaju towarów do Polski.
W ubiegłym roku było to ponad 6 tys. zgód.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu